Bliny gryczane ze śmietaną i łososiem czyli Środowe Rybki odc.41
Wiem, wiem, robię sobie z gęby cholewę! miał być przepis wczoraj ale nie dali mi, no nie dali!
Przepis na te pyszne bezglutenowe placuszki znalazłam u Liski.
Już od dawna miałam chrapkę na kolejny przepis z mąką gryczaną w roli głównej szczególnie, że rodowód tychże smakowitości jest rosyjski
a w tamtą stronę zawsze bardziej mnie ciągnęło niż na zachód.
Bliny te są bardzo delikatne, neutralne w smaku, idealne zarówno do dżemu jak i wytrawnych dodatków. Zrobię je nie raz, smakowały wszystkim domownikom!
Bliny gryczane
100 g mąki gryczanej
ok. 200 ml mleka, lekko ciepłego (u mnie 80 ml dozwolonego i 100 ciepłej wody)
15 g świeżych drożdży (lub łyżeczka drożdży instant)
1 małe jajko (2 przepiórcze)
1 łyżeczka soli, dałam zdecydowanie mniej bo 1/4
szczypta czarnego pieprzu
olej do smażenia
śmietana i łosoś wędzony do podania
Drożdże rozpuszczamy w 50 ml mleka, następnie dodajemy pozostałe składniki (na końcu mąkę i jajko). Energicznie mieszamy łyżką lub mikserem.
Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.
Przykrywamy miskę folią spożywczą i odstawiamy na godzinę. To bardzo ważne, bo dzięki temu bliny będą puszyste.
Nagrzewamy patelnię i spryskujemy odrobiną oleju - tylko tyle, by ciasto nie przywierało do patelni. Bliny nie mają pływać w tłuszczu.
Łyżką nalewamy porcje ciasta i smażymy dosyć cienkie placki.
Do czasu podania trzymamy pod przykryciem.
Podajemy ciepłe z dodatkami, jakie lubimy, u mnie była to śmietana, łosoś wędzony i sok z cytryny.
Komentarze
Prześlij komentarz
Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(