Makaron z bazyliowo orzechowym pesto
Leniwa niedziela, ostatni wolny dzień. Upał nadal doskwiera choć wiaterek zaczyna zawiewać. Mimo to nie mogłam za żadne skarby zabrać się za napisanie posta. W końcu zasiadłam.
Mam dla Was pyszne, szybkie danie awaryjne w postaci makaronu z domowym pesto. Dzisiaj z bazylii i orzechów laskowych :)
Makaron z bazyliowo orzechowym pesto
300 g makaronu, u mnie świderki
mały pęczek bazylii
dwie garść orzechów laskowych
2 garści startego sera typu parmezan lub pecorino
4-5 łyżek oliwy
sól, pieprz
ząbek lub dwa czosnku
Makaron gotujemy w osolonej wodzie wg przepisu na opakowaniu.
Bazylię, ser, orzechy i czosnek blendujemy na pastę, u nas nie jest bardzo jednolita bo lubimy jak coś tam orzechowego chrupie.
Dalej blendujemy dolewając oliwę. Przyprawiamy do smaku.
Makaron odcedzamy ale niezbyt dokładnie i od razu mieszamy intensywnie z pesto.
Podajemy posypany serem i listkami bazylii.
Mniam, mniam! Chociaż dziś upał doskwiera mi wyjątkowo i na obiad byłam zdolna tylko do zrobienia sałatki na obiad. ;) Uściski!
OdpowiedzUsuńdzięki! upał straszny niestety :(
Usuńprosto i pysznie :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak!
UsuńJak ja lubie takie dania! Pychota :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dania makaronowe z pesto! Palce lizać :)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńMakaron z pesto dobry na wszystko ;) Pychota!
OdpowiedzUsuń:):):)
Usuń