Drożdżowe grzybki z rodzynkami i kruszonką i Zbożowe batony czyli...
...
imieninowa wyżerka pewnej rudej Wiewióry. Postanowiłam dogodzić sobie
sama nie licząc na sterty życzeń. Humor po wczorajszej wizycie w pewnym
ciepłym domu wśród wspaniałych ludzi mam zdecydowanie lepszy.
Uspokoiłam się po rozmowie z Ciocia Małżona mego. A dzisiaj od rana
siedziałam w kuchni. Powstały łakocie dozwolone czyli bez mleczne ale
tak naprawdę można spokojnie przygotować je w sposób tradycyjny. Na
babeczki drożdżowe miałam ochotę już od dawna a pomysł na batony zbożowe
odkryłam niedawno na blogu mamy karmiącej małego alergika.
DROŻDŻOWE GRZYBKI Z RODZYNKAMI I KRUSZONKĄ
ciasto:
1,5 szkl. mąki pszennej typ 650 tzw. bułeczkowa
70 g cukru
15 g drożdży
70 g miękkiej margaryny bez mlecznej lub masła
2 jajka przepiórcze
1/2 szkl. mleka roślinnego lub krowiego
pół łyżki cukru z prawdziwą wanilią
garść rodzynek (ekologicznych)ciasto:
1,5 szkl. mąki pszennej typ 650 tzw. bułeczkowa
70 g cukru
15 g drożdży
70 g miękkiej margaryny bez mlecznej lub masła
2 jajka przepiórcze
1/2 szkl. mleka roślinnego lub krowiego
pół łyżki cukru z prawdziwą wanilią
kruszonka:
2 łyżki cukru
20 g margaryny lub masła
4 łyżki mąki
Drożdże rozpuszczamy z cukrem waniliowym w niewielkiej ilości ciepłego mleka. Odstawiamy zaczyn do wyrośnięcia.
Następnie dodajemy go do pozostałych składników ciasta, wyrabiamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 45-50 minut by ciasto wyrosło.
Po tym czasie ciasto przekładamy do foremek, u mnie silikonowych więc bez papieru czy natłuszczania.
Margarynę na kruszonkę rozpuszczamy z cukrem w rondelku. Wyłączamy gaz, dodajemy mąkę i starannie mieszamy. Studzimy. Powstałą kruszonkę rozkruszamy na ciasto. Pieczemy ok 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.C.
BATONIKI ZBOŻOWE - z moimi modyfikacjami
1 szklanka płatków owsianych
1/2 szkl. słonecznika
30 g cukru waniliowego
30 g melasy z trzciny cukrowej
50 g margaryny bez mlecznej
garść rodzynek
Płatki owsiane podsmażamy przez kilka minut na rozgrzanej, suchej patelni. Dodajemy pokrojone bakalie, słonecznik i podsmażamy jeszcze przez chwilę. Przesypujemy do miseczki.
Na patelnię wkładamy masło, cukier waniliowy i melasę. Podgrzewamy by połączyły się ze sobą. Wlewamy do składników suchych i dokładnie mieszamy. Wkładamy do foremki (ja użyłam keksówki) wyłożonej papierem do pieczenia lub folią i dokładnie ugniatamy. Chłodzimy w lodówce min. 30 minut. Kroimy w kwadraty.
I raczę się dziś muzyką...
Smakowitości Wiewiórko!
OdpowiedzUsuńPyszny weekend z takimi wypiekami.
Pozdrowienia!
takie wiewiórcze pyszności :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
wszystkiego najlepszego ode mnie, Dorotki i Paulinki! trzymaj się Piotrek!!!
OdpowiedzUsuńI batoniki i grzybki kuszące :)
OdpowiedzUsuńI spóźnione życzenia ode mnie! Bo nie wiedziałam;(
OdpowiedzUsuńAle dodam, że myślałam o Tobie i mam dla Ciebie małe cosik z podróży. Drobiażdżek, ale myślę, że się przyda:)