Ziemniaczane kotleciki z serem, w sam raz do pudełka
Pierwszy dzień szkoły to zawsze emocje! dzisiaj Córcia rozpoczęła szóstą klasę a Syncio drugą. Jedno dziecko ma super plan lekcji, drugie będzie trzy dni w tygodniu zaczynać zajęcia ok 12 a kończyć o 16.30... czyli spędzi w szkole prawie 10 godzin... Chyba przyjdzie pora na zakup termosu obiadowego bo same śniadaniówki nie wystarczą, zobaczymy!
Od kilku dni myślę o tym co by tu w tym roku szkolnym pakować do śniadaniówek dzieciom i sobie samej. Może tak małe kotleciki z ziemniaków i sera? pamiętam, że moja babcia była mistrzynią kotletów ziemniaczanych z sosem grzybowym, ja dzisiaj do samego farszu dodałam twaróg i cebulkę ale myślę, że wariacja z odrobiną cukru i rodzynkami też byłaby fajna.
Ziemniaczane kotleciki z twarogiem
5 dużych ziemniaków, ok 500 g
1 mała cebulka
1 jajko
ok 100 g zwartego twarogu, może być też feta czy ser kozi, jedyny warunek to by był dość suchy
sól, pieprz
mąka lub bułka do obtoczenia
oliwa do smażenia
Ziemniaki myjemy i gotujemy se skórką do miękkości w osolonej wodzie. Lekko je studzimy i obieramy. Rozgniatamy widelcem razem z serem. Łączymy z jajkiem i posiekaną drobno cebulką. Doprawiamy solą i pieprzem.
Z masy formujemy niewielkie kulki, jeśli ciasto jest zbyt miękkie można je najpierw schłodzić w lodówce. Każda kulkę obtaczamy w mące lub bułce tartej. Kulki możemy spłaszczyć by otrzymać kotleciki lub usmażyć jako chrupiące kuleczki.
Przygotowane kulki sukcesywnie smażymy z każdej strony na rumiano, na rozgrzanej oliwie.
Odsączamy na papierowym ręczniku.
Możemy je podać na ciepło lub zapakować jako treściwą przekąskę do śniadaniówki.
Od kilku dni myślę o tym co by tu w tym roku szkolnym pakować do śniadaniówek dzieciom i sobie samej. Może tak małe kotleciki z ziemniaków i sera? pamiętam, że moja babcia była mistrzynią kotletów ziemniaczanych z sosem grzybowym, ja dzisiaj do samego farszu dodałam twaróg i cebulkę ale myślę, że wariacja z odrobiną cukru i rodzynkami też byłaby fajna.
Ziemniaczane kotleciki z twarogiem
5 dużych ziemniaków, ok 500 g
1 mała cebulka
1 jajko
ok 100 g zwartego twarogu, może być też feta czy ser kozi, jedyny warunek to by był dość suchy
sól, pieprz
mąka lub bułka do obtoczenia
oliwa do smażenia
Ziemniaki myjemy i gotujemy se skórką do miękkości w osolonej wodzie. Lekko je studzimy i obieramy. Rozgniatamy widelcem razem z serem. Łączymy z jajkiem i posiekaną drobno cebulką. Doprawiamy solą i pieprzem.
Z masy formujemy niewielkie kulki, jeśli ciasto jest zbyt miękkie można je najpierw schłodzić w lodówce. Każda kulkę obtaczamy w mące lub bułce tartej. Kulki możemy spłaszczyć by otrzymać kotleciki lub usmażyć jako chrupiące kuleczki.
Przygotowane kulki sukcesywnie smażymy z każdej strony na rumiano, na rozgrzanej oliwie.
Odsączamy na papierowym ręczniku.
Możemy je podać na ciepło lub zapakować jako treściwą przekąskę do śniadaniówki.
Moja mama robi podobne, ale ser z podsmazona cebulka daje do srodka jako nadzienie i wychodzi przepyszne. Ciekawe jaka jest roznica... na pewno sprobuje, bo moja corka tez we wrzesniu bedzie nosic do szkoly wlasne jedzenie. Dziekuje za inspiracje, pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuń