Mini bułeczki pachnące cynamonem i kardamonem, na 4 ręce czyli Mały Łakomczuch w Kuchni powraca
Wspólne gotowanie to przyjemność nie lada. Czasami, ostatnio niestety rzadziej, przygotowuje jedzenie z dziećmi. W ubiegłą sobotę Małżon był w pracy a ja z Córcią, dla ukojenia nerwów po wcześniejszej kłótni, upiekłyśmy mini bułeczki.
Lekkie, drożdżowe, z nutką cynamonu i kardamonu. Na dodatek wykorzystałyśmy nową foremkę, no i było co włożyć do śniadaniowego pudełka w poniedziałek!
Mini bułeczki pachnące cynamonem i kardamonem
po 165 g mąki pszennej chlebowej i zwykłek
po pół łyżeczki cynamonu i kardamonu
35 g drobnego cukru
40 g masła
200 ml mleka migdałowego
15 g świeżych drożdży
1/4 łyżeczki soli
1 żółtko
Ciepłe mleko mieszamy z 10 g cukru i drożdżami. Gdy zaczyn podrośnie mieszamy go z pozostałymi składnikami.
Zagniatamy ciasto, umieszczamy w natłuszczonej misce i odstawiamy do wyrośnięcia.
Formę smarujemy tłuszczem i do każdego otworu nakładamy po kawałku ciasta.
Mini bułeczki odstawiamy na 15 minut.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200 st.C.
Bułeczki pieczemy ok 12 minut.
Po lekkim przestudzeniu wyjmujemy je z formy by nie zawilgotniały, studzimy na kratce.
Oh, kojenie nerwów w kuchni - to jest coś bardzo mi bliskiego :)
OdpowiedzUsuń:) :) :) dla mnie gotowanie jest najlepsze na wszystkie smutki :)
Usuń