Pancakes maślankowo-bananowe czyli Pudelko Śniadaniowe odsłona 9ta

Powróciliśmy do szkolnej rzeczywistości. Do szybkich spacerów do i ze szkoły lub też do proszenia tych życzliwych o podwózkę. Także do śniadaniowego pakowania. 
Na poniedziałkowe drugie śniadanie zaplanowałam placuszki. Przepis zaczerpnięty z "Nigella ucztuje". Placuszki proste w przygotowaniu, obłędnie lekkie i delikatne o nienatrętnym smaku.
U nas z dozwolonym kefirem i jajkiem przepiórczym. 
A na dokładkę świetnie wpasowały się w ostatkowe plackowanie :)

pudelko sniadaniowe

Pancakes maślankowo-bananowe

1 bardzo dojrzały banan
150 g mąki pszennej (u mnie orkiszowa 650 a następnym razem gryczana)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko (2 przepiórcze)
250 ml maślanki lub kefiru
1 łyżeczka cukru, u mnie drobny trzcinowy
30 g masła, roztopionego, u mnie margaryna bez mleczna

Mokre (jajko, maślankę) składniki mieszamy w jednej misce a suche (mąka, proszek, cukier) w drugiej. Wlewamy płyn do miski z suchymi składnikami, dodajemy rozgniecionego banana i wszystko mieszamy. Na koniec, tuz przed smażeniem, dodajemy masło i mieszamy.
Smażymy je na gładkiej, nieprzywierającej patelni, nakładając po łyżce ciasta i rozprowadzając je by stworzyło kółka. Smażymy ok minuty z każdej strony i podajemy z ulubionymi dodatkami, u nas zniknęły bez zbędnego towarzystwa :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty