Pasta buraczana z tahini (Mutabal shawandar) czyli Niedzielne Sniadanie odc.109
Buraczki rządzą! kocham je pod każda postacią, tylko sok z kiszonych mi niezbyt służy :P
Buraki świetnie nadają się do zjedzenia na ciepło i na zimno a także, jak się okazało,
w formie pasty.
Tę pastę zrobiłam na Sylwestra, świetnie smakowała również na śniadanie jako dodatek do sera i drożdżowych paluchów.
w formie pasty.
Tę pastę zrobiłam na Sylwestra, świetnie smakowała również na śniadanie jako dodatek do sera i drożdżowych paluchów.
Pomysł na nią znalazłam w numerze 01/2018 KUCHNI. Połączenie pieczonych buraków z tahiną jest naprawdę nieziemskie!
Pasta buraczana z tahini (Mutabal shawandar)
500 g buraków
ząbek czosnku
50 g pasty tahini
sok z połowy cytryny (lub do smaku)\
do przybrania natka pietruszki
Buraki szorujemy, kroimy na połówki i pieczemy w 20 st.C zawinięte w folii aluminiowej. Powinno to zając ok godziny.
Studzimy, obieramy i blendujemy razem z obranym czosnkiem, pasta tahini i sokiem z cytryny. Powinniśmy otrzymać gładkie pure. Pastę lekko solimy i dekorujemy natką pietruszki, możemy też skropić oliwą. Przechowujemy w lodówce.
Komentarze
Prześlij komentarz
Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(