UGOTOWANY i Wiewiórka czyli poWeekendowe Łakocie odc.101
Wiewióra dzisiaj była w kinie, na dodatek na pokazie przedpremierowym dla prasy.
Wyszłam z niego z niedosytem i burczącym brzuchem.
Ekscentryczny, przystojny, porywczy i jak gotuje! Bradley Cooper w najnowszym filmie (o gotowaniu oczywiście) pt. "Ugotowany".
Film wchodzi do kin już 23go października.
Pełen pasji, z odrobina dramatu i szczyptą humoru. Taki rzekłabym soczysty... jakbym widziała jakiegoś znanego szefa kuchni w akcji...
Dla pań i panów, niestety po filmie obowiązkowa wizyta w dobrej restauracji Emotikon smile
Ja musiałam zadowolić się drożdżówką ale film polecam i polecać będę.
Wyszłam z niego z niedosytem i burczącym brzuchem.
Ekscentryczny, przystojny, porywczy i jak gotuje! Bradley Cooper w najnowszym filmie (o gotowaniu oczywiście) pt. "Ugotowany".
Film wchodzi do kin już 23go października.
Pełen pasji, z odrobina dramatu i szczyptą humoru. Taki rzekłabym soczysty... jakbym widziała jakiegoś znanego szefa kuchni w akcji...
Dla pań i panów, niestety po filmie obowiązkowa wizyta w dobrej restauracji Emotikon smile
Ja musiałam zadowolić się drożdżówką ale film polecam i polecać będę.
W weekend Wiewióra konsumowała Wiewiórkę, ciasto takie. Pyszne! wypełnione po brzegi czekolada, owocami i orzechami. Idealne jesienne ciacho!
U mnie wg Kwestii Smaku.
Wiewiórka
4 jajka w temp. pokojowej
2 szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
100 g suszonej żurawiny
1 szkl. orzechów włoskich
100 g ciemnej czekolady
4 jabłka
2 łyżeczki cynamonu
3/4 szklanki drobnego cukru lub cukru pudru
4 łyżki stopionego masła lub oleju roślinnego
Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy proszek do pieczenia, sodę i szczyptę soli. Mieszamy.
Żurawinę zalewamy wrzątkiem i odcedzamy na sitku po 10 minutach moczenia.
Orzechy i czekoladę siekamy.
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach, mieszamy z cynamonem.
Jajka ubijamy z cukrem na bardzo puszystą, jasną masę (ok. 10 minut na średnich obrotach miksera).
Dodajemy roztopione i ostudzone masło, mąkę z proszkiem, sodą i solą.
Wszystko miksujemy na najmniejszych obrotach miksera, tylko do połączenia się składników.
Dodajemy jabłka, orzechy, rodzynki oraz czekoladę, mieszamy łyżką.
Formę wykładamy papierem do pieczenia, wykładamy ciasto i wstawiamy do pieca.
Pieczemy ok. 45 minut (do suchego patyczka).
Wygląda bardzo dobrze w środku ^^
OdpowiedzUsuńhehe dzięki :)
UsuńCiacho wygląda obłędnie... Bradley zresztą też. ;) Uściski!
OdpowiedzUsuńniezły duecik no nie??? :)
Usuńmmmm
OdpowiedzUsuńno no, wiewiorkowo fajnie :)
OdpowiedzUsuńwiewiórkowo bardzo :)
UsuńMam nadzieję, że uda mi się namówić Męża na sobotni seans:)
OdpowiedzUsuńnamów koniecznie! warto!
UsuńNa jakiej wielkości blaszkę jest ta proporcja ? Orzechy już wyłuskałam !
OdpowiedzUsuńja piekłam w dwóch keksówkach takich po 35 cm długości :)
UsuńBradley jest w mojej ulubionej trójce po "Poradniku..",ciasto smakowite😊 pozdrowienia
UsuńUpiekłam, było pyszne !
OdpowiedzUsuńsuper! bardzo się ciesze :)
Usuń