Krem Mocha w ramach rekompensaty i owocna sobota
Moje złe samopoczucie najbardziej dotyka mego Małżona. Sam sobie gotuje, ogarnia mieszkanie itp. Postanowiłam zrobić mu niespodziankę, piszę o niej z nadzieją, że mego bloga nie czyta :) memu Kawoszowi podam na deser Krem Mocha, na który to przepis znalazłam wczoraj na jednym z blogów. Wersja oczywiście lekko zmodyfikowana, w sumie bardziej kawowa niż Mocha :)
Poza tym sobota okazała się być dniem owocnym. Zrobiłam badania, byłam na zakupach, słuchając muzyki ze stronki Nurrguli i w towarzystwie Psiapsiółki ugotowałam bulion na nim barszczyk ukraiński oraz upiekłam ciasto drożdżowe, takie zwykłe z rodzynkami, jabłkiem i skórką pomarańczy... ach te aromaty!
KREM MOCHA
200 ml mleka
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
300 ml mocnej kawy
5 łyżek cukru pudru
20 gram gorzkiej czekolady
długie biszkopty i czekolada lub kakao do posypania
Do zimnego mleka dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy na słabym ogniu. Gdy się w miarę składniki ujednolicą, wlewamy kawę i cukier, zagotowujemy. Powinniśmy osiągnąć konsystencję budyniu.
Oj, Pan Mąż nie powinien już więcej narzekać :))
OdpowiedzUsuńPożarł całą miseczkę i mu smakowało o czym poinformował :)
OdpowiedzUsuńNo i wreszcie Wiewióra wraca do życia! I dobrze, bo taką Wiewiórę kochamy i widzimy oczami duszy - taką, że w kilku miejscach na raz, a jak się rusza to się aż rozmazuje z tej prędkości. Krem brzmi apetycznie, aż szkoda, że ja poza kawą nic kawowego nie lubię. Buziole :* I fajt Wiewióra! FAAAAJT!
OdpowiedzUsuńAle ja uwielbiam wszystko co kawowe a krem wygląda obłędnie:))
OdpowiedzUsuńPyszne kawowe smaki:-)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę miseczkę tego kremu. Czekolada, kawa cóż więcej trzeba :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis ..Zapraszam do mnie po wyróżnienie...
OdpowiedzUsuńSuper przepisy!!! Kilka z nich już zapisałam i na pewno zrobię w tym tygodniu!
OdpowiedzUsuńZapraszam do spróbowania moich przepisków - www.brazylijskie.com.pl
O to ciekawie brzmi, smacznie :)
OdpowiedzUsuń