Drożdżowe kwadraty z jagodami i kruszonką

Sezon jagodowy zbliża się wielkimi krokami czego nie mogę się doczekać. Postanowiłam zrobić remanent w zamrażalniku i okazało się, że pokutują tam jeszcze jagódki zeszłoroczne. 
A jak mam jagodę to bez drożdżowego ciasta obyć się nie mogę. Do tego duuużo kruszonki i żyć się chce nawet gdy cała paszcza boli mnie (i nie czuje jak rymuję)... po wczorajszym rwaniu zęba...  półtorej godziny rzeźni na fotelu, mówię Wam!


1,5 szkl. mąki pszennej typ 650
50 g cukru + łyżeczka waniliowego
10 g drożdży
70 g miękkiej margaryny bez mlecznej lub masła
2 jajka przepiórcze (lub jedno małe kurze)
1/2 szkl. wody (lub mleka)

jagód ile chcemy lub ile mamy

kruszonka:
4 łyżki cukru 
40 g margaryny lub masła
1/2 szkl. mąki
2 łyżki płatków owsianych

Drożdże rozpuszczamy z cukrem waniliowym w niewielkiej ilości ciepłej wody. Odstawiamy zaczyn do wyrośnięcia.
Następnie dodajemy go do pozostałych składników ciasta, wyrabiamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 45-50 minut by ciasto wyrosło.
Po tym czasie ciasto przekładamy do blaszki posmarowanej margaryną. Rozkładamy jagody a na nie kruszonkę, która robimy tak:
Margarynę na kruszonkę rozpuszczamy z cukrem w rondelku. Wyłączamy gaz, dodajemy mąkę i płatki i starannie mieszamy. Studzimy. Powstałą kruszonkę rozkruszamy na ciasto. 
Pieczemy ok 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.C.
Po przestygnięciu kroimy w kwadraty i podajemy do kawy lub herbaty a ja najchętniej schrupałabym z kakao... 


Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty