Orkiszowe gniazdo os (Pysznie nadziane zawijaski) czyli O tym jak rośliny zmieniały bieg historii

Dzisiaj obchodzimy dzień cynamonowej bułeczki. Niestety nie upiekłam z tej okazji ani jednego zawijaska...
Mam w planach upieczenie ślimaczków z masą makową w najbliższy weekend. 
Piekłam też podobne bułeczki nie tak dawno, na niedzielne śniadanie.
Dzisiaj zapraszam do zapoznania się z gniazdem os z mąki orkiszowej.

Już za chwileczkę, już za momencik będziecie też mogli przeczytać kilka słów o wyższości orkiszu nad zwykłą pszenicą.



Skoro świt przekształciło się we wczesne przed południe, wybaczcie :)
Przepis na poniższe bułeczki znalazłam w ksiązce "Mamuszka" Olii Hercules.
A czemu wykorzystałam orkiszową zamiast mąki z pszenicy zwyczajnej?
Orkisz to o jedno z pradawnych zbóż. Razem z płaskurką i samopszą nie uległ ludzkim wpływom i pozostał niezmienny. 
Był znany już  kilka tysięcy lat p.n.e. Szczególnie popularny był na terenie północnej Europy ze względu na jego budowę i odporność.
Co ciekawe jego budowa umożliwia uprawę bez sztucznego nawożenia, bez ochrony pestycydami. Orkisz jest dużo bardziej odporny zarówno na choroby jak i szkodniki.

Co ciekawe w roku gdy miał miejsce wybuch w Czarnobylu przeprowadzono badania ziarniaków rożnych zbóż, w orkiszu było 4 razy mniej substancji radioaktywnych niż w innych nasionach. 
Tak jak pszenica zwyczajna orkisz zawiera gluten ale innego typu przez co nie szkodzi tak bardzo osobom, które glutenu jeść nie mogą.
Jego pozytywny wpływ na zdrowie znała już Św. Hildegarda, średniowieczna mistyczka, która stworzyła specjalną prozdrowotna dietę orkiszową. Produktom wytworzonym w oparciu o czysty orkisz, przypisuje się dzisiaj działanie lecznicze.

Orkiszu ma przyjemny słodkawo-orzechowy smak. Jest świetnym źródłem witamin z grupy B, PP oraz składników mineralnych: żelaza, potasu, wapnia, a także jak podaje rózne źródła nienasyconych kwasów tłuszczowych, które dobrze wpływają na układ krążenia. W ziarnach orkiszu znajdziemy duże ilości błonnika pokarmowego, dzięki czemu poprawia działanie przewodu pokarmowego  (większe ilości błonnika zawiera ziarno niełuskane orkiszu). W porównaniu z pszenicą zwyczajną orkisz zawiera więcej białka. 

Niestety z racji tego, że plenność orkiszu jest 3 razy mniejsza niż pszenicy zwyczajnej jest droższy co zniechęca do zakupu mąki i kasz z tej rośliny. 
Tak jak w przypadku dobrej jakości wołowiny warto jednak czasem zainwestować.
Kupcie mąkę z orkiszu i upieczcie te bułeczki!

Orkiszowe gniazdo os

50 g miękkiego masła
2 łyżki cukru
szczypta soli
nasionka z połowy laski wanilii
15 g świeżych drożdży
2 żółtka
250 ml ciepłego mleka
500 g maki orkiszowej typ 630
100 g cukru granulowanego
50 g posiekanych orzechów (u mnie pistacje i migdały)


Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C. Formę o średnicy 24 cm smarujemy masłem.
W misce mieszamy cukier z solą, wanilią i drożdżami. Dodajemy żółtka i ucieramy by powstała pasta.
Dodajemy mleko i przesiewamy do miski mąkę. Wyrabiamy ciasto (w oryginale napisano, że powinno być luźne, u mnie było bardzo zwarte).
Stolnice oprószamy mąką i rozwałkowujemy ciasto najcieniej jak damy radę.
Smarujemy ciasto miękkim masłem i posypujemy cukrem oraz orzechami.
Ja połowę ciasta posypałam orzechami i połowę cynamonem.
Ciasto zwijamy jak struclę. Długi wałek kroimy na ok 20 kawałków. Układamy je w nasmarowanej formie ślimaczkiem do góry.
Pieczemy ok pól godziny. Gotowe bułeczki powinny być puszyste i lekko przyrumienione.

Komentarze

  1. Bardzo podoba mi sié sposób pieczenia. Moje kolejne drożdżówki tak właśnie upiekę! Przepis superek! Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! mi tez sposób pieczenia się spodobał :)

      Usuń
  2. A ja jeszcze tego nie próbowałam, ale zachęcił mnie przepis i wygląd tych zawijasków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super! cieszę się, że Ci się spodobał przepis :) pozdrawiam serdecznie!

      Usuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty