Bureki z farszem ziemniaczano-serowym

Wczoraj skarżyłam się na zmianę pogody a tymczasem znowu świeci słońce!
Choć na popołudnie zapowiadają deszcze póki co jest pięknie, ciepło i ptaszki śpiewają.
Dzisiaj chciałam Was zaprosić na fantastyczne danie z pieca. Wiecie, ze nie lubię ciasta francuskiego? niestety patrze na nie ze wstrętem i korzystam z niego bardzo sporadycznie.
Tym razem farsz tak mnie zaciekawił, że nawet ciasto francuskie nie było mi straszne. Co więcej w takiej wersji naprawdę mi smakowało!
Prezpis jest ciut zmieniony, oryginał pochodzi z książki Dominiki Wójciak "Warzywo".


Bureki z farszem serowym

łyżka oleju
1 duża cebula
250 g półtłustego twarogu
125 g sera typu feta (a najlepiej bryndzy)
200 g ugotowanych ziemniaków
opakowanie ciasta francuskiego (u mnie nie mrożone, ok 400 g)
1 żółtko + łyżka mleka
czarnuszka do posypania
sól


Olej rozgrzewamy na patelni i smażymy na nim ok 20 minut cebulę. Powinniśmy smażyć powoli tak by sukcesywnie cebula się karmelizowała.
Ziemniaki przeciskamy a sery rozdrabniamy przy pomocy widelca. Łączymy ze karmelizowaną, przestudzoną cebulą. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Ciasto rozwałkowujemy a następnie smarujemy farszem i zwijamy w ciasny rulon. Jeśli jest zbyt długi przecinamy na pół.
Chłodzimy ok pół godziny a następnie układamy na blasze z papierem do pieczenia. Wkładamy do pieca nagrzanego do 190 st.C wcześniej smarując żółtkiem wymieszanym z 3 łyżkami mleka i posypując obficie czarnuszką. Po 30 minutach pieczenia bureki są gotowe :)
Przed podaniem warto je lekko przestudzić by się nie rozwalały.

Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty