Ciastka owsiane z czekoladą i migdałami czyli Słodki Czwartek odc.155
Wracaliśmy z Synciem do domu z przedszkola. Pogoda była piękna, oboje w dobrych humorach. Nagle nad głowę mego syna zapaliła się żaróweczka. "Może pójdziemy na lody?" spytał. Zaproponowałam mu upieczenie czekoladowych ciastek na co przystał z ochotą a potem nagle niczym porażony prądem zapytał "a może lepiej takie zdrowe owsiane tylko z czekoladą i migdałami?". Zgodziłam się chętnie i tak oto powstały te ciasteczka.
Niedużo składników a jaki smak!
Ciastka owsiane z czekolada i migdalami
180 g płatków owsianych górskich
80 g wiórków kokosowych
1 jajko
4 łyżki oleju kokosowego
75 g cukru trzcinowego demerara
pół tabliczki gorzkiej czekolady
płatki migdałowe do posypania
Płatki owsiane i wiórki kokosowe mieszamy w misce.
Jajko roztrzepujemy, dodajemy cukier i płynny olej a następnie dodrzucamy suche składniki i znowu mieszamy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, masę nakładamy łyżką na papier i wygładzamy co może nie być łatwe bo masa się lepi.
Ciastka moga być cienkie i wówczas po upieczeniu będą bardzo chrupiące lub grubsze i wtedy będą bardziej miękkie.
Pieczemy je w piekarniku rozgrzanym do 180 st.C, przez 15 minut lub ciut dłużej, lub nieco krócej, powinny być złote, a nie przypalone.
Ciastka studzimy na blasze.
W tym czasie roztapiamy czekolade w kapieli wodnej.
Wystudzone ciastko polewamy struzkami czekolady i posypujemy płatkami migdałowymi.
Czekamy aż czekolada zastygnie... lub nie :) pożeramy nie tylko wzrokiem!
Niedużo składników a jaki smak!
Ciastka owsiane z czekolada i migdalami
180 g płatków owsianych górskich
80 g wiórków kokosowych
1 jajko
4 łyżki oleju kokosowego
75 g cukru trzcinowego demerara
pół tabliczki gorzkiej czekolady
płatki migdałowe do posypania
Płatki owsiane i wiórki kokosowe mieszamy w misce.
Jajko roztrzepujemy, dodajemy cukier i płynny olej a następnie dodrzucamy suche składniki i znowu mieszamy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, masę nakładamy łyżką na papier i wygładzamy co może nie być łatwe bo masa się lepi.
Ciastka moga być cienkie i wówczas po upieczeniu będą bardzo chrupiące lub grubsze i wtedy będą bardziej miękkie.
Pieczemy je w piekarniku rozgrzanym do 180 st.C, przez 15 minut lub ciut dłużej, lub nieco krócej, powinny być złote, a nie przypalone.
Ciastka studzimy na blasze.
W tym czasie roztapiamy czekolade w kapieli wodnej.
Wystudzone ciastko polewamy struzkami czekolady i posypujemy płatkami migdałowymi.
Czekamy aż czekolada zastygnie... lub nie :) pożeramy nie tylko wzrokiem!
Szaleje Pani z przepisami :) przeglądałam ostatnio bloga i jest tyle smacznych potraw do zrobienia! Jaki syncio już duży, czytam Panią od dawna i pamiętam jak pisała Pani o trudach pierwszych lat. Ehh kiedy mój będzie już na tyle duży, że sam poprosi o smakołyki, na razie zjada co mu mama da i szczęśliwie nie marudzi (skończył 7 miesięcy) :D pozdrawiam Izabela
OdpowiedzUsuńtak to prawda, dzieciaki rosną jak na drożdżach (albo drożdżowych bułeczkach :) wbrew pozorom nim się Pani obejrzy synek zacznie wysuwać własne smaczne propozycje! dziekuję za tyle miłych słów i za bycie ze mną od tylu lat!!!
Usuńdużo radości iż zdrówka dla Pani i maluszka :)
Dziękuję! :)
Usuń