Dyniowa granola czekoladowa czyli Slodki Czwartek odc.61 i Pudełko Sniadaniowe kolejna odslona

Budzę się gdy jeszcze ciemno i zimno, jesień dobija się do mnie drzwiami i oknami, straszy mgłą i nocnym deszczem. Ja lubię jesień. Ta jest wyjątkowa, mam nowe obowiązki, więcej chodzenia więc liczę na to, że ta piękna, słoneczna i ciepła będzie jak najdłużej.

Jak jesień to dynie. U mnie w kuchni tradycyjnie króluje hokkaido ale nie zapomnę tych, które na Halloween, pod osłoną nocy, przynosił z pól mój brat...

Dzisiejsze tak bardzo jesienne i mgliste śniadanie było wyjątkowe. Żadne z nas nie mogło się obudzić, na dodatek bolała mnie głowa i spuchła mi powieka, Syncio odmówił odprowadzenia siostry i pójścia na zajęcia. 

W tym wszystkim musieliśmy jeszcze coś zjeść. Ja i Syncio wcinaliśmy granolę a Córcia takową dostała w pudełeczko do szkoły. Pyszna była ta granola i postawiła mnie nogi. 

Delikatna, bardzo chrupiąca i smaczna Dyniowa Granola prosto od Kornika :)

Dyniowa granola czekoladowa

1,5 szkl. płatków owsianych

po 1/4 szkl. sezamu i siemienia lnianego

4 łyżki pestek, dyni lub słonecznika

1/2 szkl. migdałów, w płatkach, słupkach lub grubo siekanych

3/4 szkl. puree dyniowego

po 2 łyżki miodu i oleju

1/3 szkl. posiekanej czekolady

Wszystkie suche składniki umieszczamy w misce. Dodajemy puree dyniowe i miód, dokładnie mieszamy by pokryły płatki i nasiona. Dolewamy olej i jeszcze raz dokładnie mieszamy.

Równomiernie rozprowadzamy na blasze wyłożonej papierem lub matą silikonową.

Pieczemy ok 45 minut w piekarniku nagrzanym do 150 st (termoobieg).

Na kilka chwil przed końcem pieczenia całość posypujemy czekolada.

Studzimy i chowamy do szczelnego słoja.

A w śniadaniówce oprócz granoli, szaszłyki z kabanosa i ogórka oraz pomidorek :)