Buleczki mocno cynamonowe, miekkie i delikatne czyli Niedzielne Sniadanie odc.55
I znowu nie mogłam się powstrzymać. Choć było mało czasu a Małżon z samego rana składał dzieciom szafę, ja zamiast mu pomagać zagniatałam i formowałam te obłędne bułeczki!
Przepis tradycyjnie podpatrzony na blogu Pistachio.
Bułeczki mocno cynamonowe, miękkie i delikatne
zaczyn:
25 g świeżych drożdży
200 ml letniego mleka ( u mnie pół na pół mleko z wodą)
1 łyżeczka drobnego cukru
130 g mąki pszennej (typu 550)
ciasto właściwe:
65 g drobnego cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka mielonego kardamonu
75 g rozpuszczonego masła
260 g mąki pszennej (typu 550)
nadzienie:
25 g miękkiego masła (w temperaturze pokojowej)
40 g brązowego cukru demerara
2 łyżki cynamonu
do posmarowania:
1 jajko lekko ubite
drobny cukier do posypania wierzchu
Przygotowujemy zaczyn.
Do miski wlewamy ciepłe mleko, kruszymy do niego drożdże a następnie dodajemy mąkę i cukier.
Całość mieszamy i odstawiamy na 10 minut.
Do zaczynu dodajemy 65 g cukru, sól, kardamon i rozpuszczone masło. Mieszamy.
Dosypujemy 260 g mąki i wyrabiamy ciasto mikserem (około 10 minut). Powinniśmy uzyskać gładkie, odchodzące od brzegów miski ciasto.
Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30-45 minut. Powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto chwilę wyrabiamy by je odgazować. Dzielimy je na 2 części.
Każdą część ciasta, bez podsypywania, rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 30x50 cm.
Każdy smarujemy połową miękkiego masła i posypujemy 1 łyżką cynamonu i połową cukru.
Ciasto zwijamy w rulon i kroimy na 4 cm kawałki.
Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Blachę z bułeczkami przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na pół godziny.
Po tym czasie wierzch bułeczek smarujemy rozbełtanym jajkiem i posypujemy cukrem.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 st.C przez 10-12 minut. Bułeczki studzimy na kratce a potem lądują chętnie w małej łapce...
Ty potrafisz sprawić mi zawsze wielką przyjemność swoimi wypiekami. Bardzo się cieszę, że tak Wam smakowały.
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dzięki :)
UsuńSą na I miejscu w drożdżówkach do upieczenia ... kto wie, może jeszcze przed weekendem, a jak będzie ładna pogoda to wyruszymy w świat z pysznymi bułeczkami:). Wiewióreczko narobiłas mi na nie jeszcze większej ochoty niż miałam:0
OdpowiedzUsuńzrób koniecznie! sa nieziemskie!
UsuńOszboszsz... a ja przed śniadaniem... litości! ;)
OdpowiedzUsuńnie ma litości! są bułeczki!
UsuńMniam. Uwielbiam cynamon, a bułeczki to jak dla mnie klasyka - jesieni bez nich nie przetrwam :)
OdpowiedzUsuńja też często piekę zawijasy cynamonowe ale te powalają!
Usuń