"O jablkach" i Racuchy z jablkiem oczywiscie

Kupiłam sobie nową książkę! kulinarną oczywiście :) wymarzoną i wysnioną... 
Wczoraj odebrałam ją z poczty i nie mogę się oderwać! oglądam, czytam, myślę, znowu oglądam...
"O jabłkach" Elizy Mórawskiej zauroczyła mnie całkowicie. Pięknie wydana z niesamowitymi zdjęciami i prze smacznymi przepisami, taka mam nadzieję, a usmażone dziś racuchy potwierdzają me przypuszczenie.
Przepis szybki, placki pulchniutkie i nie słodkie. Fajnie! każdy może sobie je posłodzić po swojemu cukrem, miodem czy innych syropem.


Racuchy z jablkiem

250 g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży
250 g ciepłego mleka
2 jajka
20 g roztopionego i ostudzonego masła
szczypta soli
olej do smażenia
1-2 jabłka

Do miski przesiewamy mąkę. Robimy zagłębienie i wykruszamy drożdże, dolewamy łyżkę mleka i czekamy aż "ruszą".
Następnie ubijamy trzepaczka jajka z mlekiem, solą i masłem i dolewamy do mąki. Całość ubijamy chwilę trzepaczką by ciasto była jednolite.
Zostawiamy w ciepłym miejscu, pod przykryciem na godzinę.
Po tym czasie dodajemy pokrojone na małe kawałeczki jabłka i mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy z obu stron na rumiano placuszki.
Zdejmujemy na ręcznik papierowy by osaczyć z tłuszczu i wcinamy!


Komentarze

  1. Za jabłka - wielkie, twarde, kwaśne i soczyste, kocham jesień :D

    OdpowiedzUsuń
  2. tez mi sie marzy ta ksiazka:) a racuchy wygladają przejabłkowo, przeracuchowo i przesmacznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. książka jest naprawdę warta tych 50 zł! ile inspiracji i doznać wzrokowych!

      Usuń
  3. Chyba mi pozazdrościlas książek,hihi! Smacznego!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty