Różyczki kalafiora pod serem z pleśnią i piernikową kruszonką

Jesień, czuję ją w kościach i w swojej głowie. Już po wakacjach, wstaję do pracy gdy niebo jeszcze nawet nie myśli o powitaniu słońca, pomału nadchodzi czas dyni, czas pomarańczowych liści i chłodnych nocy. Jeszcze jej nie ma ale ja już widzę czubki jej złotych chodaków wychylające się zza rogu. Lubię ten okres, cieszę się jeszcze późno letnimi dobrodziejstwami z polskich pól.

Przyszła więc pora na kalafiora :) 
Zastanawialiście się kiedyś czym zastąpić magiczną bułeczkę do tego jakże popularnego warzywa? Wyznam szczerze, że jako dziecko nie cierpiałam go za zapach i mdły smak, a potem pokochałam i dla mnie i moich bliskich taka właśnie forma kalafiora, ta z bułeczką, jest tą ulubioną. No cóż, tradycyjnie do bólu ale jak smacznie :)
Jeszcze przed urlopem wymyśliłam sposób na bułeczkę inną niż wszystkie! 
Piernikową! skusicie się?



 Różyczki kalafiora pod serem z pleśnią i kruszonką piernikową

600 g różyczek kalafiora
szczypta soli i duży garnek wody

2 pierniczki Katarzynki
30 g masła
60 g sera z niebieska pleśnią np. Rokpol
czarny pieprz


W dużym garnku zagotowujemy wodę. Różyczki kalafiora myjemy i wkładamy do wody, lekko solimy. Gotujemy ok. 10 minut.
W tym czasie pierniczki blendujemy na małe okruszki.
W rondelku rozpuszczamy masło.
Okruszki wsypujemy do masła i chwilkę podgrzewamy tak by okruszki nasiąknęły tłuszczem.

Odcedzamy kalafiora i przekładamy do naczynia do zapiekania.
Na kalafiora kruszymy pleśniowy ser i posypujemy go piernikową kruszonką.
Całość lekko pieprzymy.
Wstawiamy do pieca na 5-8 minut tak by ser się rozpuścił.



Przepis bierze udział w konkursie PRZEPIS NA KOPERNIKA :) #przepisnakopernika

Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty