Kolorowa sałatka z resztek
Gdzie nie spojrzę tam media mówią o nie marnowaniu resztek. Ja sama już dawno wdrożyłam system planowania posiłków i nie wyrzucania. Oczywiście zdarza mi się, że coś zapleśnieje lub się zepsuje bo o tym zapomniałam, ale są to zazwyczaj końcówki, ostatnie listki, piętka z wędliny...
Nie tak dawno, na początku marca, zdarzyło mi się uczestniczyć w świetnych warsztatach z Jankiem Paszkowskim w ramach projektu Feed Them Up. Spędziłam 4 godziny w przemiłej atmosferze w Kuchni Spotkań IKEA. Nauczyłam się niejednego, najadłam bardzo a wszystko to przy użyciu tego co zazwyczaj zostaje podczas tradycyjnego gotowania. Zdjęcia z wydarzenia możecie obejrzeć TU.
Dzisiaj zapraszam Was na sałatkę inspirowaną tą jaką robiliśmy na warsztatach.
Kolorowa, smakowita, świetna jako dodatek do mięsa i pieczonych warzyw.
Kolorowa, smakowita, świetna jako dodatek do mięsa i pieczonych warzyw.
Kolorowa sałatka z resztek
warzywa, które zalegają nam w lodówce:
u mnie ostatnia marchewka, obrana i starta
pół małej czerwonej kapusty, poszatkowanej
mała główka sałaty rzymskiej, poszatkowana
1 dymka, cebulka ze szczypiorkiem, pokrojona
pół zielonego ogórka ze skórką, startego
listki bazylii, posiekane
listki mięty do smaku, posiekane
zalewa:
kawałek imbiru, obrany i starty
ząbek czosnku, starty
łyżka sosu sojowego
łyżka soku z cytryny
2 łyżki oliwy
łyżka płynnego miodu
garść uprażonych, posiekanych migdałów
Wszystkie składniki sałatki, oprócz migdałów umieszczamy w misce. Mieszamy elementy zalewy. Wszystko łączymy, nakładamy i posypujemy migdałami.
Czyli tu sekret tkwi z tej zalewie... Muszę zrobić, koniecznie!
OdpowiedzUsuńmam własnie szamotowa gline ;)