Omlet jak tarta tatin czyli Słodki Czwartek odc.104
Bardzo dawno nie robiłam omletów. Wiąże się to z upodobaniami moich bliskich czyli krótko mówiąc nie lubią ich.
Zajrzałam wczoraj do książki "O jabłkach" w poszukiwaniu inspiracji i co się okazało?
Już na pierwszych stronach niejaki omlet łypał do mnie ze zdjęcia.
Uległam mu skuszona jabłkami i karmelem...
Mimo bąbla, powstałego przy okazji obracania omletu, na palcu warto było!
Takie omlety lubię i ja, i moje dzieci. Dzięki Lisko!
Omlet jak tarta tatin
omlet:
3 duże jajka
2 łyżki maki pszennej
szczypta soli
tłuszcz do smażenia
jabłka:
3 szare renety, obrane i pokrojone w ósemki
50 g masła
100 g cukru
szczypta cynamonu
Na średniej wielkości patelni rozpuszczamy masło z cukrem i cynamonem. gotujemy co jakiś czas mieszając by ładnie się karmelizowało. Powinno to zająć ok 5 minut.
Dorzucamy jabłka i całość smażymy aż owoce lekko zmiękną.
W tym czasie na sztywno ubijamy białka. Dodajemy po jednym żółtku cały czas miksują. Na końcu dodajemy sól i mąkę, delikatnie mieszamy. Masa jajeczna zalewamy jabłka.
Smażymy aż spód będzie ładnie rumiany. Patelnię przykrywamy talerzem, przerzucamy jednym ruchem omlet a następnie delikatnie zsuwamy do z powrotem na patelnię. Smażymy dalszych kilka chwil by ładnie się zrumienił. Podajemy na ciepło.
![]() |
![]() |
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńA skąd miałaś renety o tej porze?
OdpowiedzUsuńMałżon zakupił na bazarku na Marymoncie :)
Usuń