Cynamonowe bułeczki ze śliwkami i antonówką czyli Niedzielne Śniadanie odc.90

Wreszcie wolny weekend!!! 

Po intensywnym urlopie, pracującej sobocie i niedzieli oraz tygodniu przyszła pora na odpoczynek. 

Dzieci odpoczywają bawiąc się, Małżon kończąc remont łazienki a ja spędzam ten czas w kuchni. Jest dobrze, znowu jest mi dobrze gdy zagniatam chleb, piekę bułeczki a na gazie pyrkocze zupa!

Dzisiejsze bułeczki to wczorajsze wspomnienie. Miałam je upiec na drugie śniadanie a wyszedł z nich podwieczorek, nie zmienia to jednak faktu, że były pyszne!!!

Cynamonowa bułeczka i sezonowe owoce, pachnące śliwki węgierki i kwaskowe antonówki... Czego chcieć więcej?

Cynamonowe bułeczki ze śliwkami i antonówką

320 g mąki pszennej
10 g świeżych drożdży
80 ml ciepłego mleka
60 g cukru + 1 łyżeczka cukru waniliowego
40 g rozpuszczonego masła, ostudzonego
2 jajka
łyżeczka cynamonu
spora szczypta soli

100 g śliwke węgierek
1 mała antonówka, ok 150 g
2 łyżki cukru trzcinowego
2 łyżki płatków migdałowych

Do misy miksera wsypujemy mąkę. W środku robimy zagłębienie. Wkruszamy w nie drożdże, zasypujemy cukrem waniliowym i wlewamy łyżkę mleka. Lekko mieszamy i odstawiamy na 10 minut.
Dodajemy cynamon, sól, cukier, jajka, stopniowo wlewamy mleko i masło. Zagniatamy gładkie ciasto.
Ciasto przekładamy do naoliwionej miski i odstawiamy do wyrosnięcia na półtorej godziny.
Owoce pozbawiamy pestek, jabłko obieramy ze skórki.
Kroimy w kostkę. W jednej razem lub w dwóch osobnych miseczkach zasypujemy kostki jabłek i śliwek cukrem trzcinowym. Odstawiamy.
Gdy ciasto urośnie na obsypanej mąką stolnicy odgazowujemy ciasto i dzielimy na 12 części (np. robimy wałek tniemy nożem na plastry)
Z każdej z nich formujemy kulkę. Układamy kulki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wygniatamy zagłębienie w środku.
Do zagłębienia nakładamy farsz. Posypujemy płatkami migdałowymi.
Odstawiamy. W tym czasie nagrzewamy piec do 180 st.C. Bułeczki powinny lekko podrosnąc.
Wkładamy blachę do pieca. Pieczemy ok 15 minut. Wyjmujemy gdy się zrumienią. Studzimy na blasze.