Drozdzowe paluchy z twarogiem lub makiem czyli Niedzielne Sniadanie doc.57
Kolejne bułeczki z książki "Cukiernia Lidla". Kołoczki były łatwe w obsłudze te tutaj paluchy choć równie pyszne ciut bardziej kłopotliwe. Skręcanie świderków z płynną masą w środku nie należy do najprzyjemniejszych ale naprawdę warto wykazać odrobinę cierpliwości!
Drożdżowe paluchy z twarogiem lub makiem
ciasto:
300 g mąki pszennej
150 ml mleka, ciepłego
22 g świeżych drożdży
35 g cukru
40 g roztopionego masła
2 żółtka
kilka kropli ekstraktu waniliowego
szczypta soli
nadzienie:
275 g tłustego twarogu
2 żółtka i 1 jajko
100 g cukru
kilka kropli ekstraktu waniliowego
1 łyżka miękkiego masła
skórka otarta z połowy cytryny
1-2 łyżki śmietany 18% (by uzyskać odpowiednią konsystencję)
ew. gotowa lub własnoręcznie przygotowana masa makowa
Drożdże ucieramy z cukrem i mieszamy z mlekiem.
Do miski przesiewamy mąkę, robimy wgłębienie i wlewamy do niego mleko z drożdżami.
Lekko zasypujemy mąką z brzegów. Odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia.
Do miski dodajemy roztopione masło, żółtka i sól. Ciasto wyrabiamy aż będzie ładnie odchodziło od miski. Nakrywamy ściereczką i odstawiamy na ok godzinę by ciasto wyrosło.
Twaróg mielimy i łączymy z resztą składników.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt grubości 5 mm.
Wzdłuż dłuższego boku, na połowę ciasta nakładamy farsz. Przykrywamy druga połową, dociskamy.
Ja ćwiartkę ciasta pokryłam masą serowa a druga masą makową, dosmaczoną skórką cytryny, cukrem i zagęszczoną mąką.
Złożone ciasto tniemy nożem na ok. 12 pasków. Każdy pasek delikatnie skręcamy i układamy na blaszce wyłożonej papierem. Odstawiamy na 20 minut. Smarujemy mlekiem i pieczemy w piecu nagrzanym do 180 st.C. Powinny być rumiane ale nie spieczone. Mojemu piekarnikowi zajęło to 15 minut.
idealne na niedzielne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńJa mogłabym takie zjeść także na obiad i kolację :))
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają ... moja książka jak na razie leży, ale już pozaznaczałam w niej propozycje do upieczenia ... a to sukces:)
OdpowiedzUsuń