Kakaowe ciastka kruche z piernikowa nutka czyli Slodki Czwartek odc.117
Trzeci dzień zwolnienia i kolejny skrzypienia. Jest lepiej i mówienie nie przysparza już takich kłopotów ale cały czas coś jeszcze nie gra.
Mama w domu to i dzieciaki bardziej wypoczęte ale i zdezorganizowane. Zamiast świetlicy porannej wolny czas w domowych pieleszach a potem trudności z wyjściem z domu i pierwsze koty za płoty z samodzielnymi podróżami autobusem do szkoły. No własnie w jakim wieku Wasze pociechy pierwszy raz same podróżowały choćby na małych dystansach? Dla mnie jako mamy nie lada wyzwaniem okazało się zapanowanie nad własnymi nerwami o Córcię...
Ale jest lekarstwo na ukojenie nerwów. CIASTECZKA!!!
Do Świąt jeszcze miesiąc ale pora już myśleć o świątecznych wypiekach. W tym roku postanowiłam, że prym będą wiodły ciasteczka. Dlatego też otwieram cykl pt. "ŚWIĄTECZNE CIASTECZKA".
Szukam więc tych najpyszniejszych i najbardziej wyjątkowych receptur.
W ramach pierwszych prób z nowym (CUDNYM) wałkiem z RollingPinCollection
upiekłam kakaowe ciastka kruche z piernikowa nutką.
Są idealne z ciepłą herbatą a przede wszystkim świetne do odciskania wszelkich wzorów!
Kakaowe ciastka kruche z piernikowa nutka
125 g masła 82%
100 g cukru
2 żółtka
szczypta soli
220 g mąki pszennej
30 g gorzkiego kakao
2 łyżki śmietany 18%
po 1/4 łyżeczki cynamonu, kardamonu i mielonych goździków
Masło siekamy w misce z cukrem, dodajemy żółtka, dalej siekamy.
Dodajemy sól i mąkę z kakao i przyprawami.
Zagniatamy szybko, by ciasto przypominało okruszki. Dodajemy śmietanę i bardzo szybko zagniatamy.
Zawijamy w folię i chłodzimy w lodówce minimum pół godziny.
Po tym czasie ciasto wyjmujemy na oprószoną stolnicę, wałkujemy i wykrawamy ciasteczka.
Pieczemy na papierze w 180 st.C ok. 12 minut.
Piękne wzorki. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
o tak! bardzo mi się podobają :)
UsuńMnie to dopiero czeka i mam jeszcze kilka ładnych lat przed sobą. Mam nadzieję≤ że ciasteczka faktycznie pomogą :)
OdpowiedzUsuń:) ciasteczka pomagają mamie a Córcia jak się okazuje świetnie sobie radzi :)
UsuńWitam, do szkoły dojeżdżałam szkolnym autobusem, ale na zajęcia taneczne - całe 7 km :) samodzielnie zdarzało mi się już w 4 klasie podstawówki. Izabela
OdpowiedzUsuńWow! dzielna z Ciebie dziewczyna! dziękuję bardzo za komentarz :)
Usuń