Najlepsza masa makowa do makowca i solo
Moja mama i jej mama nigdy nie piekły makowców. Świątecznym ciastem był piernik z torebki, sernik wiedeński (najlepszy na świecie) i kruche ciasteczka z lukrem.
Mama mego ojca też nie piekła strucli robiła za to MAK.
Gęsty, ciągnący się, z rodzynkami, migdałami i cała masą cytrusowej skórki. Był niesamowity! pamiętam, że mimo obfitej wigilijnej uczty na mak i to z dokładką zawsze miałam miejsce :)
Makowce u mnie w domu były kupowane dopóki sama nie zaczęłam ich wypiekać.
Niestety dopiero ostatnio udało mi się zrobić taką masę makową jaką pamiętałam z dzieciństwa, taką jak robiła moja babcia.
Jak się okazało nadaje się świetnie zarówno do rogalików, do strucli, makowca jak i sam w sobie deser! polecam Wam nie tylko z okazji Świąt!
Najlepsza masa makowa do makowca i solo
400 g maku
150 g mielonych lub siekanych migdałów
1 l mleka
400 g cukru
4 łyżki miodu
ziarenka z 1 laski wanilii
100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej lub cykaty
160 g masła
2 łyżki likieru amaretto
2 łyżki soku z cytryny
100 g rodzynek (namoczone we wrzątku)
Mleko zagotowujemy i zalewamy nim mak.
Gotujemy często mieszając na małym ogniu ok. 30 minut. Mak powinien dać się rozetrzeć w palcach.
Mak odcedzamy na gęstym sitku i mielimy w maszynce do mielenia mięsa przynajmniej 2 razy, z najdrobniejszym sitkiem.
Masło rozpuszczamy w garnku, dodajemy zmielony mak, migdały, skórkę cytrusową, cukier, miód i resztę składników.
Gotujemy ok. 10 minut tak by cukier się rozpuścił.
Studzimy, chłodzimy i podajemy lub zawijamy w ciasto i pieczemy :)
uwielbiam makowce i ciasta z makiem ale tylko te domowe, kupcze i z gotowej masy jakoś mi nie podchodzą
OdpowiedzUsuń