Ostatni dzień ZABAWY i Potrawka z kapusty i papryki, po węgiersku

Kochani!!! dzisiaj o północy kończy się czas na przesyłanie Waszych opowieści dotyczących zapachów i domu. Jutro ogłoszę wyniki. Dodam tylko, że nagrodą będzie również podkładka pod kubek, jedna z tych.
Komentujcie więc, opowiadajcie jak to u Was jest. Możecie to zrobić TU.

A tymczasem zapraszam na aromatyczną, smakowitą i całkiem bezmięsną Potrawkę z kapusty i papryki. Przepis pochodzi z książeczki "Podróże kulinarne. Kuchnia węgierska". Oczywiście ja tylko wąchałam a Małżon smakował i chwalił.



800 g białej kapusty, u mnie młoda
1 czerwona i 1 zielona papryka
4 łyżki topionego masła
1/2 łyżeczki ostrej papryki w proszku
1 czerwona papryczka pepperoni
1 posiekany ząbek czosnku
szczypta tymianku
sól, pieprz
250 ml soku jabłkowego
125 ml bulionu warzywnego

Kapustę przekrawamy na 4 części i wykrawamy głąb. Kroimy w cienkie paski.
Z papryk wykrawamy gniazdo nasienne i kroimy je w spora kostkę. Pepperoni pozbawiamy nasion i drobno siekamy. Czosnek rozcieramy z odrobiną soli.
Na patelni rozgrzewamy masło i smażymy na nim paprykę oraz pepperoni, dodajemy mielona paprykę, sól i pieprz. Wrzucamy kapustę, mieszamy, dolewamy połowę soku, dodajemy czosnek i tymianek. Dusimy ok 20 minut podlewając reszta soku i bulionem. Co i rusz mieszamy. Kapusta nie powinna się rozgotować. Na koniec doprawiamy do smaku. Podajemy w miseczkach udekorowane śmietaną jeśli lubimy.

Komentarze

  1. Ciekawy pomysł na młodą kapustkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. A papryka u Was nie uczula? Bo ja jeszcze nie próbowałam. A w sumie nie mogę ani ogórka, ani pomidora, więc coś by mi się przydało na kanapki, poza sałatą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się jeszcze nie odważyłam i na razie jeśli chodzi o kanapki bazuję na salacie, dżemie i pieczonym mięsie. Danie pochłaniał tylko Małżon. A ja w planach mam pastę ze słonecznika i chcę spróbować cieciorki ale to wszystko jeszcze przyszłość odrobinę odległa. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  3. U nas slonecznik niestety uczulil :( a zauwazylam to wlasnie po maselku slonecznikowym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ostatnio wenę na młoda kapustkę, więc dziękuję za przepis. Wygląda apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty