Chrupiące musli czyli Granola truskawkowo-rabarbarowa czyli Niedzielne Śniadanie odc.81
Przeczytałam ostatnio artykuł o tym co sklepowe płatki mają w sobie... dobrze nie jest!
U nas granola się skończyła i były grane corn flakesy (właściwie z kupowanych płatków jemy tylko te i owsiane), dzieci je lubią i ja również czasami chrupię.
Przeczytany tekst popchnął mnie do ponownego użycia piekarnika.
Powstała inspirowana książka "Warzywo" granola, choć może bardziej chrupiące musli, pachnące rabarbarem i truskawkami.
Chrupiące musli czyli Granola truskawkowo-rabarbarowa
200 g płatków owsianych
60 g łuskanego słonecznika
50 g pestek dyni
30 g siemienia lnianego
po 40 g orzechów laskowych i migdałów
3 łyżki oleju kokosowego
szczypta soli
syrop owocowy:
dowolny domowy w il. 125 ml lub taki jak poniżej :)
3 ogonki liściowe rabarbaru
1 szkl. truskawek
200 ml wody
4 łyżki cukru trzcinowego
sok i skórka z 1/2 cytryny
Zagotowujemy w rondelku wodę z cukrem. Owoce myjemy, drobno kroimy i wkładamy do rondelka.
Dolewamy sok z cytryny i wsypujemy skórkę. Całość mieszamy i gotujemy ok 20 minut.
Owoce wyławiamy a resztę odparowujemy tak by powstało pół szklanki płynu.
Płatki, ziarna, sól i orzechy wsypujemy do miski. Wlewamy olej i syrop i dokładnie mieszamy.
Mieszankę wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Pieczemy ok 45 minut w 140 st.C z termoobiegiem lub w 160 st.C bez termoobiegu. Ważne by co 15 minut przemieszać całość.
Granole mieszamy z suszonymi truskawkami lub innymi owocami.
Przechowujemy w szczelnym słoju,
Chyba też powinnam zrobić nową porcję granoli.Tylko tak ciężko fokę do kuchni zawlec ;)
OdpowiedzUsuńhehe a sama się nie doturla wiedziona pokusa chrupiących płatków???
UsuńAkurat rabarbaru nie lubię, ale pozostałe składniki idealnie wpisują się w moje gusta smakowe :)
OdpowiedzUsuńto polecam z jakimś innych owocem lub warzywem :)
Usuń