Gulasz wołowy z musztardą i marchewkami

Robiłam ten gulasz dwukrotnie. Przepis pochodzi z książki Jamiego Olivera "5 składników". Co mogę o nim powiedzieć?
pierwszy raz piekła się z przygodami. Zdecydowanie o 2 godziny za długo, akurat został samotnie w piecu gdy ja poszłam z synem na urodziny jego kolegi. Piekł się 6 godzin... mięso było mięciutkie, marchewki rozpływały się w ustach tylko sosu nie zostało nic a nic... ale po zagotowaniu z wodą i tam było pysznie. Druga próba była zdecydowanie lepsza. Gulasz zachwycał smakiem, zapachem, mięso ani warzywa nie były rozgotowane. nam smakował i sam w sobie z chlebem, i z makaron i z kaszą.


Gulasz wołowy z musztarda i marchewkami

900 g pręgi wołowej
500 g marchewki
2 cebule
120 ml sosu Worcestershire
2 łyżeczki musztardy francuskiej
sól, pieprz do smaku
800 ml wody


Mięso kroimy w kostkę 5 cm i lekko solimy i pieprzymy. Marchewki obieramy i kroimy w spore kawałki. Cebule kroimy w ćwiartki, rozkładamy na łuski.
Na patelni bez tłuszczu obsmażamy kawałki mięsa na rumiano.
W garnku do zapiekania na łyżce oleju podsmażamy marchewkę i cebulę.
Mięso przekładamy do warzyw. Wlewamy 800 ml wrzątku, sos oraz dodajemy musztardę. Mieszamy, przykrywamy i wkładamy do pieca nagrzanego do 150 st.C na ok 4 godziny.
Po tym czasie mięso powinno być mięciutkie. Podajemy z pieczywem, kaszami lub makaronem, pieczone ziemniaczki też do niego pasują.



Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty