Kluski z makiem
To przedostatni przedświąteczny post. Dzisiaj mam dla Was coś co dla wielu jest tradycja a dla mnie kompletna nowością.
Kluski z makiem. Mak a raczej masę makowa doskonale pamiętam z dzieciństwa. Co roku na wigilię u babci Hali, lądowała na stole miska z pachnącym, słodkim, bakaliowym makiem. Uwielbiałam to, że był tak gęsty. Potem babci coś się odmieniło i zaczęła z nim eksperymentować no i niestety już smacznie było nie zawsze ale za to ja zaczęłam piec strucle.
W tym roku postanowiłam spróbować innego połączenia. Kluski niestety były dość przypadkowe, odkopałam paczkę w szafce, ale ich połączenie z makową masą własnej produkcji okazało się BOMBOWE!
Kluski z makiem
500 g makaronu (u mnie rurki ze sklepu ale może być drobny domowy makaron)
masa makowa:
400 g maku
10 łyżek cukru
70 g masła lub margaryny
cukier z wanilią
200 g rodzynek
skórka pomarańczowa ok. 3 łyżek
100 g mieszanki orzechów i migdałów
Mak zalewamy wodą, gotujemy aż da się rozetrzeć w palcach. Odcedzamy i mielimy dwukrotnie.
Tłuszcz roztapiamy na patelni, dodajemy mak, cukier, rodzynki i pokrojone orzechy i migdały. Wszystko smażymy ok. 10 min.
Masę mieszamy z ugotowanym makaronem i podajemy.
Jako dziecko - nie znosiłam! Teraz mogłabym jeść każdego dnia Świąt :D
OdpowiedzUsuńhehe a ja je dopiero odkryłam :)
UsuńMasz rację,pyszne danie,ja już nie mogę się go doczekać. Spotkałam raz wersję pierogow z gęstą masą makową.Też pyszulka!
OdpowiedzUsuńoj takie pierogi musza być BOSKIE!!!
UsuńWiesz, że nigdy ich nie jadłam:) .... zdrowych i wesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja aż do ubiegłego weekendu :) Tobie również cudownych Świat!
UsuńWygladaja pysznie. Nigdy nie jadlam... U nas nie bylo takiej tradycji. Spokojnych i rodzinnych Swiat!
OdpowiedzUsuńdla mnie to też odkrycie! Tobie też cudownych i rodzinnych Świąt!
Usuń