Lekka carbonara z groszkiem i migdalami

Po świątecznym obżarstwie przyszła pora wytchnienia. Uwielbiam moment gdy zapasy z lodówki znikają podobnie jak ciasta z patery i łakocie z puszek. W tym roku udało mi się zrobić idealnie tyle i potrzeba. Więc od dzisiaj mogę zacząć planować nowe potrawy szczególnie, że miałam wreszcie czas na przejrzenie mojego inspirującego stosiku książek kucharskich.

Dzisiaj przyjeżdża do nas ciocia będzie więc pizza choć równie dobrze sprawdziła by się taka jak ta poniżej carbonara. Lekka i bardzo aromatyczna. Nawet Małżon się na nią skusił choć carbonary w wersji tradycyjnej nie znosi. Przepis pochodzi z książki "Superfood na co dzień" Jamiego Olivera i idealnie się nadaje na czas poświąteczny.

Lekka carbonara  z groszkiem i migdalami

200 g mrożonego lub świeżego groszku
1 łyżka płatków migdałowych
1 mały ząbek czosnku
1/2 pęczka świeżej bazylii
15 g parmezanu
1 cytryna
150 g razowego lub zwykłego makaronu
1 plasterek wędzonego boczku
1 duże jajko
100 g jogurtu naturalnego 0%

Garnek z wrzątkiem stawiamy na ogniu. Zanurzamy w nim na pól minuty sitko z groszkiem, po czym odkładamy je na bok.
Migdały lekko prażymy na suchej patelni a następnie miksujemy w malakserze. Dorzucamy do nich czosnek, szczyptę soli, listki bazylii, parmezan i sok z cytryny. Miksujemy aż składniki się połączą a następnie dorzucamy groszek. Krótko miksujemy tak by groszek pozostał grudkowaty.
Makaron gotujemy wg wskazówek na opanowaniu.
Boczek kroimy drobniutko i powoli smażymy na łyżeczce oliwy. Powinien stać się rumiany i chrupiący. Zdejmujemy go z patelni tak by tłuszcz po boczku pozostał na patelni.
Na patelnię przekładamy 3/4 masy groszkowej by się podgrzała.
Jajko dobrze ubijamy z jogurtem.
Gotowy makaron odcedzamy zachowując pół filiżanki wody, w której się gotował.
Makaron musimy szybko wmieszać w groszek na patelni. Patelnię zdejmujemy z ognia, wlewamy masę jajeczną i mieszamy tak aby masa równo pokryła makaron. Jeśli trzeba dolewamy trochę wody z filiżanki.
Doprawiamy do smaku. Podajemy z resztą groszku i chrupiącym boczkiem.