Klasyczna wielkanocna baba drozdzowa czyli poWeekendowe Lakocie odc.82
Wielkanoc bez babki to nie Wielkanoc. Baby bywają herbaciane, piaskowe a czasem drożdżowe, a jak te ostatnie to z jedynego słusznego przepisu czyli tego z maminego kajetu. Mamy już nie ma a i baba w moim wykonaniu smakuje inaczej, nie zmienia to jednak faktu, że jest naprawdę pyszna. Wilgotna, dość zwarta, pełna rodzynek i skórki pomarańczowej.
Klasyczna wielkanocna baba drożdżowa
ciasto:
100 ml mleka
125 g masła roślinnego
2 duże jaja
pół łyżeczki ekstraktu waniliowego
150 g cukru
20 g świeżych drożdży
3 szkl. mąki
2 garści rodzynek
łyżeczka kandyzowanej skórki pomarańczowej lub cykaty
lukier:
50 ml śmietany kremówki
50 g białej czekolady
pół łyżeczki skórki startej z pomarańczy
Mleko, margarynę i cukier rozcieramy, dodajemy jaja i mieszamy wszystko w miseczce.
Zostawiamy zaczyn na kilka godzin (np. na noc).
Na drugi dzień dodajemy mąkę, ekstrakt, skórkę i rodzynki. Wszystko dokładnie mieszamy.
Ciasto przekładamy do foremki na babkę (u mnie silikonowa, jeśli tradycyjna należy ja posmarować masłem i posypać bułką tartą).
Odstawiamy babę do wyrośnięcia na ok godzinę.
Pieczemy ok 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.C.
Po wyjęciu z formy studzimy na kratce.
Składniki lukru podgrzewamy w kąpieli wodnej. Kiedy czekolada się rozpuści dokładnie wszystko mieszamy i lukier jest gotowy.
Babkę gdy przestygnie polewamy niezbyt ciepłym lukrem. U mnie część lukru wsiąkła w skórke ciasta.
Piękna baba! U nas chyba nie będzie bab:( moje foremki i przepis zostały w domu,myślałam że wyjadę na 2-3 dni,a tu okazało się że wrócę po świętach.
OdpowiedzUsuńCudna baba!
OdpowiedzUsuńZ maminego zeszytu najlepsza...
Klasyczne lubię najbardziej.
Z maminego kajeciku najlepsza:) .... zresztą sięgająca po nią raczka jest jej najlepszą rekomendacją:)
OdpowiedzUsuń