Wiosennie optymistyczne risotto z groszkiem i pesto

Wróciłam do żywych! 
O nie, nie jestem wcale zdrowa ale trochę zdrowsza owszem :) 
Najważniejsze, że dzieciaki wydobrzały!

Obiecałam Wam zieloniutkie, wiosenne risotto i oto jest :)
Inspiracją do jego zrobienia okazała się marcowa KUCHNIA. 
Jest w niej cały dział dotyczący rożnych odsłon risotta w tym takiego zieloniutkiego właśnie.
Z rożnych względów dzisiaj moja wersja tejże potrawy.



Wiosennie optymistyczne risotto z groszkiem i pesto

risotto z groszkiem:
1 cebula, drobno posiekana
oliwa do smażenia
sól, pieprz
300 g ryżu np arboraio
50 ml białego wina
750 ml bulionu warzywnego
150 g zielonego, mrożonego lub świeżego, groszku
łyżka masła
25 g startego, długo dojrzewającego sera

pesto:
listki z jednego pęczka bazylii
garść migdałów
spora garść startego sera długo dojrzewającego
ząbek czosnku, posiekany
oliwa
sól, pieprz

Na łyżce oliwy podsmażamy cebulę, powinna się zeszklić.
Dodajemy ryż i dalej smażymy by wchłonął tłuszcz i się zeszklił.
Wlewamy wino, odparowujemy je, następnie stopniowo po chochelce dolewamy gorący bulion. Mieszamy risotto a przed każdą kolejna porcją bulionu czekamy aż ryż wchłonie poprzednią.
W połowie smażenia dorzucamy rozmrożony groszek.
Składniki pesto, oprócz oliwy, miksujemy w blenderze. Doprawiamy solą i pieprzem.
Do zielonej papki wlewamy cienka strużką oliwę i dalej blendujemy aż do otrzymania konsystencji jaka nam odpowiada.
Gdy ryż wchłonie cały bulion zestawiamy rondel z ognia. Dodajemy ser i masło, ew. doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy i podajemy udekorowane pesto i resztą startego sera.


Komentarze

  1. Takie wiosenne risotto bardzo mi się widzi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dobrze,że już z Tobą lepiej!Ja tak zdychałam tydzień temu,wiem jak to smakuje i martwiłam się o Ciebie:(
    Danie piękne! Aż mam ochotę na groszek ale u nas nie ma.Za to za chwilę poszukam Twego przepisu na gulasz rybny,mniam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty