Ślimaczki z orzechami laskowymi. Niedzielne Śniadanie odc.6
Nie miałam konceptu, wieczorem, po całym dniu z harcującymi dzieciakami byłam zmęczona, rodzina niezbyt chciała współpracować w wybieraniu porannego niedzielnego wypieku. W końcu pomyślałam o ślimaczkach a Córcia orzekła, że cynamonowe będą najlepsze... ja miałam ochotę na orzechowe, zrobiłam dwie wersje. Małżon rano nie był głodny więc każdy jadł we własnym zakresie, szkoda, zabrakło mi naszego tradycyjnego posiłku jedzonego razem i teraz każdy sobie rzepkę skrobie. Jakie śniadanie taki cały dzień???
Przepis na ciasto podpatrzony u Kass i zmodyfikowany wg potrzeb, reszta to moja inwencja twórcza.
400 g mąki pszennej
2 jajka przepiórcze lub jedno małe kurze
170 ml letniego mleka
15 g świeżych drożdży
2 łyżki oleju słonecznikowego
1 łyżka miękkiego masła
2 łyżki cukru do wypieków
1/2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
szczypta soli
nadzienie:
100 g mielonych orzechów laskowych
2 czubate łyżki cukru trzcinowego
łyżka roztopionego masła
Do miski wsypujemy mąkę, robimy w środku wgłębienie na zaczyn.
Kruszymy w nie drożdże, wlewamy troszkę letniego mleka i wsypujemy odrobinę cukru. Mieszamy zaczyn zagarniając trochę mąki z brzegów. Przykrywamy miskę i czekamy 10 minut aż
drożdże zaczną pracować.
Jajka dodajemy do mąki razem z resztą składników (oprócz masła i oleju). Wyrabiamy ciasto mikserem aż składniki dobrze
się połącza. Dodajemy tłuszcze i wyrabiamy dalej
przynajmniej 5 minut.
Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i zostawiamy w cieple do podwojenia objętości (u mnie miska stało w podgrzanym piekarniku ok 30 minut).
Ciasto rozwałkowujemy na omączonym lekko blacie, na prostokąt. Smarujemy go płynnym masłem. Posypujemy orzechami wymieszanymi z cukrem. Zwijamy ciasno w struclę. Kroimy ja w plastry o grubości 2 cm. Ślimaczki układamy obok siebie w blaszce wyłożonej pergaminem.
Zostawimy na 15 minut by podrosły. Pieczemy je w piekarniku nagrzanym do 175 st.C ok 20 minut.
Ależ apetyczne śniadanko!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają, pycha jak dla mnie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe śniadanie :). Muszę kiedyś takie stworzyć :)
OdpowiedzUsuńpolecam!!!
UsuńPoproszę jeden :)
OdpowiedzUsuńczęstuj się :)
Usuń...bajecznie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńtak tez smakują :)
UsuńOjej! Bez wspólnego śniadania? Współczuję;((((
OdpowiedzUsuńU nas kolejny kiepski weekend, na pocieszenie zrobiłam wreszcie udka z rodzynkami i morelami po turecku, według przepisu od Ciebie. Pyszności!
Teraz zasadzam się na tadżin:)
u nas tez kiepski weekend :( wczoraj cały dzień byłam sama z dzieciakami a dzisiaj tez rożnie... rób tadżin!!! jest super :)
UsuńTakie domowe bułeczki weekendowe są pyszne :)
OdpowiedzUsuńPytanie od laika - wyrabiamy dalej 5 minut - ręcznie, czy mikserem? Zawijamy w struclę, czyli jak? Bo się nie znam :D::D
OdpowiedzUsuńMuuuuuszę to zrobić!!!
No i chyba mikser se machnę;)
No i co to jest cukier do wypieków? Jakiś specjalny?
UsuńJuż spieszę z wyjaśnieniami :)
UsuńCukier normalny byle nie za gruby, strucla to taki zawijaniec jak makowce sie zawija, w środku ma powstać ślimak, zwijasz wzdłuż jednego z boków. A co do wyrabiania, całość możesz ręcznie choć łatwiej jest mikserem, jeśli mikserem to cały czas :)
upiecz! warto!
ooo, to teraz już wszystko wiem:) już mi Jagoda obiecała, że mi pomoże:)
UsuńDrożdżowe zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńPychota:)
Zdecydowanie moje smaki. Bułeczki wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuń