Niby Pączki jak Muffiny czyli poWeekendowe Lakocie odc.77
Wielkimi krokami zbliża się Tłusty Czwartek, weekend obfitował w rozmaite wydarzenia, imprezy i odwiedziny więc nie miałam kiedy upiec czegoś słodkiego.
Wczorajszy poranek dłużył mi się okrutnie, mimo gotowania, odkurzania i wizyty u okulisty (TAK! będę okularnikiem na stałe!!!) zdążyłam upiec śmieszne muffinki.
Same w sobie zwyczajne a jednak ciut pączkowe, oblane masłem i obsypane cynamonowym cukrem, przepyszne!!!
Niby Pączki jak Muffiny
1,75 szkl. mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
po 1/2 łyżeczki soli, gałki muszkatołowej i cynamonu
1/3 szkl. oleju
3/4 szkl. cukru
1 jajko
3/4 szkl. mleka
do oblania i obsypania:
około 60 g masła, roztopionego
3-4 łyżki drobnego cukru
1 łyżka cynamonu
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W jednym naczyniu mieszamy przesiane suche składniki.
W drugiej misce olej, roztrzepane jajko i mleko.
Łączymy zawartość naczyń mieszając widelcem tak by składniki się połączyły ale nie za długo.
Formę do muffinek ( u mnie babeczkowa silikonowa) napełniamy ciastem do 3/4 wysokości.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C. Pieczemy ok 25 minut, do suchego patyczka.
Jeszcze ciepłe wyjmujemy na kratkę i krótko obtaczamy w roztopionym maśle. Następnie dokładnie obsypujemy cukrem z cynamonem.
A jeden z niby pączków pojechał dzisiaj jako część drugiego śniadania dla mojej małej prymuski :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(