Drożdżowe babeczki z jagodami i cytrynowym lukrem czyli poWeekendowe Łakocie odc.16
Bardzo chciałam wziąć udział w konkursie w Małej Cukierence. Z tejże okazji powstały babeczki.
Był sobotni ranek pachnący słońcem, ciepłem i poranną kawą.
Małżon wziął kosze i pojechał na targ.
Małżon wziął kosze i pojechał na targ.
Przywiózł owoce. Ostatnie truskawki,
czereśnie, pierwsze maliny i małe, czarne, pełne smaku jagody. To te
ostatnie sprawiły, ze skakałam do góry! wreszcie mogłam upiec
moje ukochane babeczki. Drożdżowe, pulchniutkie, pachnące cytryną... idealne na ten konkurs :)
To mój ulubiony letni przepis świetnie pasujący do babcinego prodiża na Mazurach (wtedy z tego ciasta piekę drożdżowy placek i zamiast lukru posypuje go kruszonką z migdałami) ale przede wszystkim do wszystkich sezonowych owoców. Jak dla mnie do jagód w szczególności.
Nie trudne to ciasto i zawsze się udaje. Orzeźwiające w towarzystwie szklanki zimnego mleka i pokrzepiające z kubkiem gorącej herbaty. Było dla mnie odkryciem w ubiegłe wakacje gdy musiałam być na bez mlecznej diecie. Jadłam je całymi blachami. Teraz przytoczę raz jeszcze z małymi zmianami.
To mój ulubiony letni przepis świetnie pasujący do babcinego prodiża na Mazurach (wtedy z tego ciasta piekę drożdżowy placek i zamiast lukru posypuje go kruszonką z migdałami) ale przede wszystkim do wszystkich sezonowych owoców. Jak dla mnie do jagód w szczególności.
Nie trudne to ciasto i zawsze się udaje. Orzeźwiające w towarzystwie szklanki zimnego mleka i pokrzepiające z kubkiem gorącej herbaty. Było dla mnie odkryciem w ubiegłe wakacje gdy musiałam być na bez mlecznej diecie. Jadłam je całymi blachami. Teraz przytoczę raz jeszcze z małymi zmianami.
DROŻDŻOWE BABECZKI Z JAGODAMI I CYTRYNOWYM LUKREM
ciasto:
1,5 szkl. mąki pszennej typ 650 tzw. bułeczkowa
50 g cukru
15 g świeżych drożdży
70 g miękkiej margaryny bez mlecznej lub masła
2 jajka przepiórcze lub 1 kurze
1/2 szkl. mleka roślinnego lub krowiego
pół łyżki cukru z prawdziwą wanilią
3 garści jagód
lukier:
sok z cytryny
cukier puder
skórka cytrynowa do posypania
Drożdże rozpuszczamy z cukrem waniliowym w niewielkiej ilości ciepłego mleka. Odstawiamy zaczyn do wyrośnięcia.
Następnie dodajemy go do pozostałych składników ciasta, wyrabiamy ręka lub drewniana łyżką, wsypujemy jagody i dalej wyrabiamy tak by część jagód się zmiażdżyła.
Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 45-50 minut by wyrosło.
Po tym czasie ciasto przekładamy do foremek, u mnie do 8miu silikonowych więc bez papieru czy natłuszczania.
Pieczemy ok 25 minut w piekarniku nagrzanym do 170 st.C.
Studzimy na kratce a gdy przestygną polewamy lukrem powstałym z wymieszania soku z cytryny i cukru pudru. Ja wole rzadszy lukier ale może być i gęsty.
Ten lukier brzmi rozkosznie!
OdpowiedzUsuńChwytam jedną dopóki jeszcze nikt się nie zgłosił...
Uwielbiam wypieki z jagodami, a najbardziej drożdżowe jagodzianki, z których jagody aż się wylewają ...
OdpowiedzUsuńpycha:)
OdpowiedzUsuńSoczyście :D
OdpowiedzUsuńAleż smacznie wyglądają. Uwielbiam wypiekane pyszności.
OdpowiedzUsuń:):):) wszystkim Wam dziekuję :)
OdpowiedzUsuń