Orzechowa krajanka z czekoladowym karmelem czyli poWeekendowe Łakocie odc.3
20 minut temu obudził mnie córciowy płacz... "Mamo skończyły się kołysanki w laptopie, buuu...", moja mała księżniczka nie zauważyła, że przespała całą noc. I obudziła się w rozpaczy i z podwyższoną temperaturą. Od razu zażyczyła sobie herbetke z miodem i cytrynką... najlepszą na wszystko...
a Weekend obfitował w słodkości. Upiekłam nie tylko Brioszki z Kandyzowanymi Pomarańczami na niedzielne śniadanie. W sobotę wykonałam też Bountello dla Małżona i Krajankę z Czekoladowym Karmelem dla siebie. Jeśli lubicie czekoladowe krówki i orzechy laskowe polecam Wam bardzo. Idealny duet z gorzką herbatą.
a Weekend obfitował w słodkości. Upiekłam nie tylko Brioszki z Kandyzowanymi Pomarańczami na niedzielne śniadanie. W sobotę wykonałam też Bountello dla Małżona i Krajankę z Czekoladowym Karmelem dla siebie. Jeśli lubicie czekoladowe krówki i orzechy laskowe polecam Wam bardzo. Idealny duet z gorzką herbatą.
A potem były jeszcze pyszności na urodzinach u córeczki psiapiółkowej :)
ciasto:
1 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl. grubo posiekanych orzechów laskowych
1/2 szkl. cukru trzcinowego
100 g rozpuszczonej margaryny lub masła
do polania:
łyżeczka miodu
50 g stopionej margaryny lub masła
1/2 puszki słodzonego mleka skondensowanego
25 g gorzkiej czekolady, posiekanej
Składniki ciasta zagniatamy. Wykładamy je do blaszki o średnicy 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Ważne by brzegi papieru wystawały ponad foremkę. Ciasto podpiekamy przez 15 minut w 180 st.C.
W tym czasie do rondelka wkładamy margarynę, czekoladę, miód i mleko. Wszystko razem gotujemy mieszając by lekko zgęstniało.
Gdy spód jest podpieczony wylewamy na niego masę i pieczemy dalej ok 20 minut. Trzeba uważać by wierzch się nie wylał z foremki i by się zbytnio nie zrumienił. Ja piekłam najpierw na opcji góra dół apo 10 minutach sam dół.
Po wyjęciu z piekarnika dajemy ciastu zastygnąć, ok dwie godziny. Po tym czasie kroimy w paseczki, trójkąty lub kwadraty.
Na dobry początek tygodnia :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że mimo wszystko będzie to miły tydzień :)
UsuńŁo Matko, wygląda pysznie! Miłego i słodkiego poniedziałku Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńdzięki :) jeśli opiekowanie się chorowitkiem może być miłe to będzie miło a słodko na 100% :)
Usuńbardzo lubię krajanki, szybko się je robi i są bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuńPysznosci. Zaraz wpadne na kawe :)
OdpowiedzUsuńTO JEST (BYŁO) PYSZNE!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPowaliło mnie na kolana i przeczołgało. Tylko ze strachu przed zjedzeniem wszystkiego nie poprosiłam od jeszcze jeden kawałek...
Ach, żeby tak znów to sobie szamnąć...