Bajki dla dorosłych i dla dzieci oraz Pudełko śniadaniowe odsłona 8ma

Świeci piękne słońce a chłód wcale nie jest taki przejmujący. Nawet fajnie pospacerować sobie albo popatrzeć jak Syncio przed dobre 20 minut tarza się w śniegu. Jest to też dla mnie ciężki czas, wiele się dzieje nie koniecznie fajnych rzeczy, na szczęście dzieciaki zdrowe, humorem tryskają i energia je rozpiera.
Córcia nadal poszerza swoje kulinarne horyzonty. Dziś na przykład zażądała do szkoły sałatki z brokuła i marchewki... i wylądowały w pudełku i to w doborowym towarzystwie winogron, daktyli, migdałów, kabanosów (sprawdzone i skład ok) oraz kawałka owsianej bułeczki!!!

A w weekendy oprócz wypełniania rożnych obowiązków typu sprzątanie czy gotowanie oddajemy się wspólnemu oglądaniu bajek. O tak, lubię bajki wszelkie i te dla dzieci i te dla dorosłych!

Do kina rzadko udaje się nam dotrzeć a jak już to na wygodnym fotelu ląduje najczęściej Małżon z Córcią.
Ostatnio zaczarowała nas "Kraina lodu". Ten kto nie widział niech żałuje. Muzyka, piosenki są cudowne, grafika też fajna. Jest i przesłanie, i trochę humoru. No i bałwan, imiennik Syncia, któremu podkładał głos Czesław Mozil... świetna robota!!!

A to moja ulubiona piosenka z filmu :)

W ubiegły weekend postanowiliśmy też rodzinnie skorzystać z wypożyczalni vod. Przyznam, że rzadko nam się to zdarza. zaśmiewalismy sie na "Uniwersytecie potwornym" a "Samoloty" rozczarowały. 

Pierwsza z bajek naprawdę jest świetna, nie żadnych powtórzeń, jest świeża, ciekawie ogląda się studenckie poczynania kudłatych i pozornie strasznych kolesi :)

Za to druga bajka... cóż, wiadomo, że "Auta" zrobiły furorę ale mam nie odparte wrażenie, że po prostu tutaj wzbiły się w powietrze. Nie porwała mnie ani fabuła, ani bohaterowie.

A jak dzieci pójdą spać... oglądamy filmy dla dorosłych. Po "About time" długo nie mogłam dojść do siebie.

A "RED 2" rozłożył mnie na łopatki! świetni aktorzy nie do końca serio. Akcja była, śmiechu co niemiara także. Rozerwałam się jak dawno już nie :)

Od niedawna marzy mi sie wyjście do kina na "Złodziejkę książek" i na "Smak curry"... może wreszcie się doczekam???