Gulasz grzybowy ze schabu i filcowańce całkiem nowe
Mam zapalenie krtani. Tak orzekła wczoraj pani dr. Dostałam trzy dni na zwolnienia. Jak na razie minął pierwszy z nich a ja jak latałam po mieszkaniu. Blondasek wybył do przedszkola a ja w tym czasie odkurzyłam, ugotowałam obiad, pofilcowałam, poprasowałam wielki kosz ciuchów, poprałam pościel a na koniec upiekłam chleb tostowy i muffinki. W między czasie oczywiście pojechałam po Córcię. Pięknie dzisiaj było... ciepło, słonecznie aż chce się tworzyć i chce się żyć!!!
GULASZ GRZYBOWY ZE SCHABU
500 g schabu wieprzowego pokrojonego na paseczki o szerokości 1 cm
2 średnie cebule
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, papryka słodka
kromka razowego chleba
20 g podgrzybków suszonych
olej i masło do smażenia
Na patelni rozgrzewamy olej z masłem. Wrzucamy pokrojone w piórka cebule i drobno posiekany czosnek. Solimy. Smażymy aż zaczną się szklic, dodajemy mięso i smażymy aż się leciutko zrumienią. Wlewamy pół litra wrzątku, dodajemy pokruszone grzyby oraz przyprawy do smaku. Dusimy pod przykryciem ok. 1,5 godziny dolewając ewentualnie wody. Na pół godziny przed końcem gotowania dodajemy pokruszony chleb.
Podajemy z kaszą lub pieczywem.
Poza gotowaniem zajęłam się dziś filowaniem i wykańczaniem tego co już ufilcowałam.
Powstały zestaw kolczyki + naszyjnik oraz broszka. Szczegóły tutaj.
Korzystając z rad wujka Ola ugotowałam dzisiaj gulasz bazujący na schabie wieprzowym i grzybach. Mięsko jest mięciutkie, pachnące, sos gęsty i smakowity a wszystko odbyło się w 2 godziny.
500 g schabu wieprzowego pokrojonego na paseczki o szerokości 1 cm
2 średnie cebule
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, papryka słodka
kromka razowego chleba
20 g podgrzybków suszonych
olej i masło do smażenia
Na patelni rozgrzewamy olej z masłem. Wrzucamy pokrojone w piórka cebule i drobno posiekany czosnek. Solimy. Smażymy aż zaczną się szklic, dodajemy mięso i smażymy aż się leciutko zrumienią. Wlewamy pół litra wrzątku, dodajemy pokruszone grzyby oraz przyprawy do smaku. Dusimy pod przykryciem ok. 1,5 godziny dolewając ewentualnie wody. Na pół godziny przed końcem gotowania dodajemy pokruszony chleb.
Podajemy z kaszą lub pieczywem.
Poza gotowaniem zajęłam się dziś filowaniem i wykańczaniem tego co już ufilcowałam.
Powstały zestaw kolczyki + naszyjnik oraz broszka. Szczegóły tutaj.
Pracowite stworzenie z Ciebie :))),
OdpowiedzUsuńtyle wszystkiego w ciągu jednego dnia, a na końcu po prostu upiekłaś chleb i muffinki.
Pozazdrościć energii :).
Pozdrawiam
Wiewiórko takie piękne rzeczy tworzysz i jeszcze takie pyszności gotujesz...
OdpowiedzUsuń