Krem z Leśnych Grzybów z Ziemniakami czyli Zupowe Wtorki odc.32
Mgła, mgła, mgła i tyle widzę za oknem. Jesiennie bardzo, choć dość ciepło jednocześnie. Od razu przypomniał mi się weekend i nasz spontaniczny wyjazd na Mazury do Chaty. Było zimno, nostalgicznie, rodzinnie i nerwowo. Syncio zafundował mi 2 bezsenne noce z rykiem i temperaturą a w dzień znowu hulał... to nic. Było pięknie! Spacery do lasu zaowocowały zebraniem 2 koszów grzybów, a zbieraliśmy tylko podgrzybki i prawdziwki! no dobra jeden prawdziwek nam się znalazł, królowały podgrzybki i sitarze. Pierwszy kosz w całości ususzyliśmy przy kominku, drugi w połowie trafił na sznurki a w połowie do zupy. Duże sitarze robaczki zjadły więc trafiły do kosza na śmieci i szkoda, bo byłoby więcej tej pysznej zupy!
Krem z Leśnych Grzybów z Ziemniakami
500 g świeżych, wyczyszczonych grzybów leśnych
po łyżce masła i oliwy
1 starta marchewka
1 cebula, posiekana
1 posiekany ząbek czosnku
gałązka tymianku
sól, pieprz
750 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
3 ziemniaki, obrane i pokrojone w kostkę
śmietana do podania
Grzyby kroimy na mniejsze kawałki.
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, wkładamy czosnek i cebulę i chwilę smażymy, dorzucamy marchewkę i tymianek, smażymy dalsze 2 minuty. Dokładamy grzyby i smażymy aż zaczną mięknąć. Zalewamy połową gorącego bulionu i gotujemy ok 20 minut na małym ogniu.
W pozostałym bulionie gotujemy ziemniaki do miękkości.
Ugotowane grzyby blendujemy i dodajemy do garnka z bulionem z ugotowanymi ziemniakami. Gotujemy jeszcze 3 minutki, doprawiamy solą, pieprzem i podajemy z kleksem śmietany.
I pochwalę się Wam jeszcze choć emocje nadal we mnie buzują.
Wczoraj były wyniki konkursu "Król Ziemniak". Przepis jaki zgłosiłam był spontaniczny i nie spodziewałam się, żadnej wygranej... tymczasem... jestem jedną z 10tki szczęśliwych osób, które jadą na weekend do pałacyku, na warsztaty kulinarne i takie tam jeszcze! Małżon się zgodził, jeszcze tylko muszę wymyślić co zrobić z Synciem na piątek cały...
Zupa przepyszna, z chęcią zabrałabym choć jeden kubek dla siebie :) Gratuluję zasłużonej wygranej!
OdpowiedzUsuńUwielbiam grzybki, oczywiscie poza tymi z czerwonymi kapelusikami :)
OdpowiedzUsuńhehe te z czerwonymi idealne do fotografowania :)
UsuńGratuluję wygranej - a przepis super! :)
OdpowiedzUsuńno to super ,że się załapałaś do finału ,a przepisik smakowity bardzo :)
OdpowiedzUsuń:) nie tyle do finału co 10 osób nagrodzono :) buziaki :)
UsuńNa taki krem ze świeżych grzybów to ja się wpraszam!
OdpowiedzUsuńPyszności.
zapraszam :)
UsuńGratulacje i baw się dobrze!
OdpowiedzUsuńdzieki :) zamierzam wreszcie, po 5ciu latach bycia tylko mamą, odpocząć i spać w spokoju :)
UsuńAle super, że jedzeisz na warsztaty ! Naładuj się mocno.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Ps. A krem - bajka: za to lubię jesień, choć dzisiejszy dzień - koszmar...
nawet nie wiesz jak ja się ciesze!!! będę ładować akumulatory na całego :)
Usuń