O wyjątkowych urodzinach i robieniu z siebie Niedźwiedzia...

I co tu napisać? o ostatniej niedzieli? o tym co robiłam? ciężko to ubrać w słowa!

Była cukiernia na ulicy znanej mi od maleńkości, były wesołe kobitki kompletnie sobie nie znane, były urodziny wspaniałej blogerki, zdolnej pod względami wszelkimi, były całomiesięczne przygotowania, głównie emocjonalne, była trema, robienie z siebie wariata i chichota, ale przede wszystkim była niespodzianka!

Pewna Jarecka miała urodziny a my, bo ja w tym wydarzeniu również uczestniczyłam, na prośbę Jareckiego zrobiłyśmy jej z tej okazji siurpryzę tak zwaną :)
Kurtyna była, stroje i poezja wieszcza wielkiego, jako że na potrzeby niespodzianki "Przyjaciół" Mickiewicza postanowiliśmy "wystawić".
Wiewióra pierwotnie niedźwiedziem być miała a w końcu wylądowała pod drzewem jako Mieszko Leszka koleżko a niedźwiedź ją macał i obwąchiwał, i dobrze, że dzień wcześniej dzieci wykąpać mi się dały!!!

Nic nie zastąpi wyrazu twarzy solenizantki zarówno w momencie gdy kurtyna się rozwarła jak i gdy tort cudowny wjechał na stół. Nie dość, że pyszny to i piękny, w deszczowe parasolki cały.

Najpiękniejsze było to, że wszyscy znaliśmy się tylko z NETU a mimo to nić porozumienia się nawiązała, humory dopisywały, co poniektórzy prezentowali nawet świeżo odkryte u siebie talenta (wrażenia niezapomniane!)... Wspaniale było skonfrontować własne internetowe wyobrażenia z rzeczywistością i nie rozczarować się ni ociupiny :)
A czemu Jarecką, mimo, że uważnie czytam to co pisze, wyobrażałam sobie jako blondynkę to już całkiem nie wiem!!!

Foto sesja była i ją prezentuję. Zdjęcia autorstwa Edytek.









...prawdziwych przyjaciół poznajemy w NECIE!!!...

prowodyr wydarzenia Jareckim i Gawronem zwany
Jarecka podziwia Deszczowy Dom




W przedsięwzięciu uczestniczyły i tam szukajcie pozostałych relacji:
Solenizantka jako widz czyli Jarecka z Deszczowego Domu
Sylwia z two tea to room two two
Monika z Lasche Junk
Joanna z AsiaMi - pomysłowa mama
2 Joanny i Ewa z Addicted to crafts
ja Wiewióra
oraz Jarecki i Piątek

Komentarze

  1. A Ty wiesz, że Jarecka też blond "jawiła się w wyobraźni mej" ;))))) Szalona i wspaniała niedziela :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super!:) Jarecka to miała fajnie:))) z Jareckiego to fajny człowiek jest:) (a i u mnie Jarecka blondynką się wydawała:) )

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też siadam i pisała ja będę ;-)))))
    Fajny z Ciebie Mieszko- Koleżko- Niedźwiedź -Wiewióra ....
    Bardzo się cieszę że poznałam Was wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś podobnego! Jarecka blondynką! Dziewczyny... spodobał mi się ten pomysł... Ja od zawsze byłam ciemnowłosa ale teraz, skoro jestem siwa może zrobię się na blondi? Na Wiewiórę ;)
    Właśnie dziś jechaliśmy z Jareckim samochodem i mówię mu: Masz pojęcie, co się wydarzyło? Spotkało się kilka obcych bab, około (ekhm) trzydziestki i rajcowały w miejscu publicznym przebrane w brody, dzioby i pnie :)))
    To niezwykłe, dziękuję Wam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "na Wiewiórę"... hahaha!!!!
      a wydarzyło się i to naprawdę! szok!!!

      Usuń
  5. Ale super impreza! Aż żałuję że mnie tam nie było.
    Pozdrawiam wczesną porą z trasy na Poznań

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Ty znowu w trasie! zazdrościć czy współczuć... chyba wszystkiego po trosze...

      Usuń
  6. Wesoło Wam było :)
    I dzięki Tobie i zdjęciom i ja już nie muszę sobie wyobrażać ani jareckiej, ani AsiMi i nawet Jarecki zrobił się realny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) przyznaję, że bałam sie realu a tu same pozytywne niespodziewanki :)

      Usuń
  7. super spotkanie niespodzianka !

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja tam byłam pewna że ona czarna, coś mi instynkt podpowiadał. No i do przyszłego wąchania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne, wesołe spotkanie! Wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty