Czerwona fasolka na kwasno
Własnie oderwałam się od kolejnego tomu Camili Lackberg i za chwilkę ruszam po dzieciaki. Tymczasem zapraszam na miseczkę pysznej, sycącej, czerwonej fasolki w kwaśnym pomidorowym sosie pełnym smaku.
Moja wersja przepisu z "What Katie ate".
Czerwona fasolka na kwasno
oliwa
1 cebula, posiekana
sól, pieprz
2 ząbki czosnku, przecisnięte
150 g chudego boczku pokrojonego w kostkę
szczypta świeżych listków tymianku
2 puszki krojonych pomidorów
szczypta płatków chili
po 1 łyżce sosu barbecue, sosu worcestershire
po łyżeczce musztardy Dijon i innej ulubionej
2 puszki czerwonej fasolki, odsączonej i opłukanej
do podania grzanki i natka pietruszki do posypania
Na oliwie, w rondlu, podsmażamy posiekaną cebulkę, wcześniej lekko ją solimy. Po 5 minutach dodajemy czosnek i dalej dusimy mieszając co i rusz.
Na łyżeczce oliwy, na patelni podsmażamy boczek. Powinien stać się rumiany i chrupiący.
Przekładamy go do rondla z cebulą. Dodajemy tymianek, pomidory, chili, sosy i musztardy. Dusimy 20 minut. Po tym czasie dorzucamy fasolkę i dusimy kolejne 10 min.
Następnie dosmaczamy sola i pieprzem i znowu dusimy 10 minut.
Gotowa fasolkę nakładamy do miseczek, posypujemy natka i podajemy z grzankami.
Podoba mi się ten przepis:) A który tom czytasz?
OdpowiedzUsuńniam:)dzisiejsze zdjęcia takie fajne jasniutkie i apetyczne:)) podbijam pytanie o Lackberg - ja ostatnio wchłonęłam szwedzkie kryminały i Lackberg i Mankella a teraz zaczynam czytać Hjorth
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCześć Lackberg oglądałam i już do książki mnie nie ciągnie bo za dobrze pamiętam :) aktualnie czytam "Księżniczkę z lodu", wcześniej "Kamieniarza". Z Mankelem miałam tak jak i z Christi, że kilka pod rząd a potem przesyt, zobaczymy jak będzie teraz :) robię sobie przerywniki z fantasy i takich tam :)
OdpowiedzUsuń