jak smakuje kolor Pomarańczowy? czyli warsztaty kulinarne w niezwykłym miejscu i takim też towarzystwie

Zniknęłam. Nie mogę się ostatnio uporządkować i jeszcze kaszlę i kicham, i nie nadążam. Ktoś mi powiedział, że po moich postach widać, że jestem zmęczona. Z kolei mój bart dzisiaj stwierdził, że dobrze wyglądam i humor mam chyba dobry... i faktycznie. Jestem trochę uskrzydlona choć i padnięta.
Wrócę jednak do ostatniego weekendu. Zdecydowałam się wziąć udział w niezwykłych warsztatach.
Miały one miejsce w Pracowni Manualnej a prowadziła je Anna Maria autorka magicznego bloga KUCHARNIA a wszystko było iście jesienne bo pomarańczowe a na dodatek wegetariańskie.
Zapraszam na mała fotorelację i słów kilka o tym co gotowałyśmy :) ach i zapomniałabym dodać, że spotkałam na nich dwie dziewczyny, których blogi śledzę od dawna :) Paulina I Ula miło było Was poznać :)

Hummus z pieczonych pestek dyni

A do hummusu pieczone chipsy z marchewki i batatów

Gnocchi z pieczonych batatów z mąka kasztanową i masełkiem z daktylami, orzechami oraz szałwią, posypane parmezanem i skórka z pomarańczy

Wegańskie tarteletki z persymoną, bez pieczenia

W niedzielny poranek współpracowałyśmy z panią pieczoną dynią

a to jeden z elementów wystroju, który mnie zauroczył

i filetowałam pomarańczę

Granola z puree dyniowym


Dyniowe pancakes

A na koniec malowniczy spacer nad Świdrem

oprócz stołu to był główny element kuchni, piękna kuchnia kaflowa i piec chlebowy!

Komentarze

  1. Żeby nie wiem jak być zmęczonym każdy by chciał się przeżyć takie doświadczenie !
    Potrawy, które robiliście bardzo ciekawe, a to zdjęcie z nad rzeki... powalajace. Trzymaj Marianno te pozytywne emocje jak najdłużej !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymam się wspomnień zawzięcie a zaraz kolejny wyjazd i warsztaty! intensywny czas :)

      Usuń
    2. Bardzo dobrze, cieszę się razem z Tobą :-)

      Usuń
  2. Pewnie więcej niż połowa Polski jest tak przeziębiona jak Ty, więc co tam! Ja w każdym razie jestem i łączę się kichająco! Rzeka boska!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) wiem, wszyscy pozaziębiani :( dzięki, ze mnie odwiedzasz :)

      Usuń
  3. Wspaniałe warsztaty! Potrawy i ich zdjęcia bardzo apetyczne! Trochę zazdroszczę :) Ja też jestem przeziębiona :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zdrówka dużo!!! a warsztaty w innych kolorach jeszcze będą więc może się skusisz :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty