Sałatka caprese z truskawkami
W niedzielę powinien pojawić się post śniadaniowy i słów kilka o mieleniu ale nie pojawi się żaden z nich. Ciężki mam dzisiaj dzień. Rozpoczął się od salwy wymiotów od strony Syncia, pił, wymiotował i tak przez 3 godziny, potem spanie i spokój. Dzień ciągnął się i ciągnął, wszystko z nerwem, ponuro za oknem. Syncio niby lepiej bo ma "tylko" biegunkę i sporo śpi ale ja czekam na dalszych powalonych parszywym wirusem.
No i jeszcze moje oczy. Czytam ostatnio sporo i mocno odczuwam jak siadł mi wzrok. I jeszcze jakiś pęcherzyk mi wyskoczył, nic tylko do lekarza się kierować. I nerw, i myśli najczarniejsze...
I dlatego żadnych kulinarnych rewelacji nie było a to co było okazało się wręcz mało smaczne. Kapusta kiszona wczoraj kupiona, niby świeżo otwarta okazała się zepsuta i spleśniała, ryba usmażona za mało słona, ziemniaki też takie sobie... ehhh... teraz piekę babeczki i niebawem się okaże czy wynagrodzą dzisiejsze porażki.
Sałatka caprese z truskawkami
No i jeszcze moje oczy. Czytam ostatnio sporo i mocno odczuwam jak siadł mi wzrok. I jeszcze jakiś pęcherzyk mi wyskoczył, nic tylko do lekarza się kierować. I nerw, i myśli najczarniejsze...
I dlatego żadnych kulinarnych rewelacji nie było a to co było okazało się wręcz mało smaczne. Kapusta kiszona wczoraj kupiona, niby świeżo otwarta okazała się zepsuta i spleśniała, ryba usmażona za mało słona, ziemniaki też takie sobie... ehhh... teraz piekę babeczki i niebawem się okaże czy wynagrodzą dzisiejsze porażki.
Mam dziś dla Was REWELACYJNĄ sałatkę! letnią, pachnącą i kolorową. Połączenie z początku zaskakujące ale smaki dopasowane są idealnie! spróbujcie sami! ja niestety musiałam podzielić się z Córcią, następnym razem nie dam ni kawałka :)
Przepis podpatrzony na blogu ChilliBite.
Sałatka caprese z truskawkami
2 spore garście cherry pomidorków
3 ząbki czosnku w łupinach
2 kulki najlepszej mozzarelli jaką znajdziecie
40ml oliwy z oliwek
spora garść najsłodszych, soczystych truskawek jakie znajdziecie
świeża bazylia
garść kaparów (u mnie bez nich)
świeżo mielony pieprz
Pomidorki myjemy, przekrawamy na pół i przekładamy do naczynia do zapiekania.
Dodajemy całe, nieobrane ząbki czosnku, solimy całość lekko solą morską i
posypujemy świeżo mielonym pieprzem. Wstawiamy do rozgrzanego do 180°C piekarnika na
ok 15-20 minut. Pomidorki powinny się nieco zrumienić.
Wyjmujemy naczynie z
piekarnika i odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Czosnek wyjmujemy z łupin
i miksujemy z oliwą z oliwek i kilkoma listkami świeżej bazylii.
Truskawki myjemy, osuszamy i pozbawiamy szypułek. Większe owoce kroimy na plasterki.
Rwiemy kulki mozzarelli na mniejsze kawałki i przekładamy do miski, dodajemy
truskawki i podpieczone pomidorki.
Wsypujemy garść kaparów i skrapiamy obficie
aromatyzowaną czosnkiem i bazylią oliwa z oliwek, posypujemy listkami świeżej
bazylii. Podajemy od razu oprószone świeżo mielonym pieprzem, który
podkreśli słodycz truskawek i pomidorków.
Dużo zdrowia dla Waszej Rodzinki!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi truskawkami do caprese :) Trzeba korzystać, póki sezon jeszcze trwa!
Oj biedaczek:( moze to tylko jednodniowy wybryk wirusi, zdrówka i uduście wirusa nie dajcie mu się rozwinąć! A sałatka kusząca:)
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się i nie dajcie zarazom!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sałatki z dodatkiem truskawek;))
OdpowiedzUsuńaleś mismaka narobiła
OdpowiedzUsuńdziś już u nas lepiej :) dziękujemy za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń