Margherita czyli pizza znakomita

Lubicie pizzę? my bardzo! i lubię eksperymenty z pizzą w roli główniej. Najczęściej na pizzy w naszym domu znaleźć można sery, wędlinę, ogórka konserwowego, cebulę i inne warzywa. 

Przyznam się Wam, że nigdy, aż do ubiegłej soboty, nie robiłam zwykłej Margherity! i to był błąd. Wg instrukcji zawartej w Czerwcowej KUCHNI, dosłownie z 3 składników powstała pizza lepsza niż większość pieczonych do tej pory. Prosta i pyszna, klasyczna, podobno jedyna właściwa :)

Idealna jako zakończenie dnia pełnego wrażeń po występach Córci i lodach na Starówce.

Margherita

ciasto (wg przepisu Jamiego Olivera):
450 g maki pszennej
50 g semoliny
pół łyżki soli
300 ml wody
20 g drożdży
pół łyżki cukru pudru

200 g przecieru pomidorowego
300 g mozzarelli w kulce, pokrojonej na kawałeczki
garść listków bazylii

Drożdże rozpuszczamy w wodzie z cukrem.
Mąkę mieszamy z solą i semoliną. Stopniowo wlewając wodę zagniatamy ciasto. Nie powinno lepić się do rąk. Obsypujemy je mąka i zostawiamy pod przykryciem na pól godziny.
Piekarnik nagrzewamy do 220 st.C.
Po odpowiednim czasie ciasto odgazowujemy i rozciągamy na blasze posmarowanej oliwą.
Ciasto wkładamy na 5 minut do piekarnika. Podpiekamy.
Następnie smarujemy przecierem i pieczemy ok 10 minut.
Po tym czasie rozkładamy kawałki sera i listki bazylii, dopiekamy 5 minut.