Granola czekoladowa
Kolejna pyszna i chrupiąca śniadaniowa alternatywa. Uwielbiam owsianki ale nie zawsze mam czas rano stać przy kuchence i mieszać. Wtedy takie chrupiące płatki są idealne, świetnie też smakują "na sucho" jako jeden z elementów śniadaniówki.
Przepis wyszperała Córcia w "Piramidzie na wynos".
A w ogóle zapomniałam, że dzisiaj już piątek!
Wszystko przez nadal trwającą chorobę co po niektórych :(
Granola czekoladowa
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
1/2 szkl. miodu
łyżka oleju kokosowego
2 szkl. płatków owsianych górskich
po 1/2 szkl. pestek słonecznika i dyni (łuskanych)
Piekarnik nagrzewamy do 150 st.C
Do miski wsypujemy suche składniki.
W rondelku podgrzewamy olej, miód i połamana czekoladę.
Nie gotujemy!!! podgrzewamy by składniki się połączyły mieszając.
Masę wlewamy do miski z płatkami i mieszamy.
Masę wykładamy na blachę wyłożona papierem do pieczenia.
Pieczemy 20 minut. Co jakiś czas mieszamy by się nam płatki nie przypaliły.
Wyłączamy piec. Zostawiamy granole na 5 minut i wyjmujemy.
Po ostygnięciu przekładamy kawałki granoli do słoika.
Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńKiedyś namiętnie zajadałam się "owsianką". Kupowałam różne rodzaje płatków, bakalii, ziaren, itp. i mieszałam w różnym składzie i proporcjach, pakowałam do słoików, podpisywałam i miałam szybkie śniadanko :)
OdpowiedzUsuńPrzejadły mi się już takie śniadania i myślałam o domowej granoli. Twoja wygląda bardzo obiecująco i myślę, że niedługo przetestuję :)
Jest obłędna :D
OdpowiedzUsuńJeju jakie to musi być pyszne! Raz w podobny sposób robiłam szyszki z ryżu perforowanego, ale to nic w porównaniu ze zdrową wersją z płatkami górskimi! :)
OdpowiedzUsuń