Jesienne Pankejki dyniowe z miodem i orzechami czyli Niedzielne Sniadanie odc.45

Godzina siódma rano, na jednej patelni skwierczą naleśniki, na drugiej pankejki. 
Czy warto tak zaszaleć o poranku? WARTO! Szczególnie w przypadku placuszków. 
Dyniowe, korzenne, delikatne i puszyste. Syncio na dwa śniadania pożarł 8 sztuk co jest chyba najlepszą ich rekomendacją.
Przepis z wrześniowej KUCHNI. U nas w wersji nie wegańskiej, lekko zmienionej.

Pankaces dyniowe z miodem i orzechami

250 ml mleka roślinnego (u mnie kefir)

1 łyżka octu jabłkowego (pominęłam)

6 łyżek puree dyniowego

1 łyzka oleju

1,5 łyżki cukru

po pół łyżeczki cynamonu i imbiru

1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej

170 g razowej maki pszennej (u mnie 120g)

40 g maki pszennej typ 450 (u mnie 90 g)

po 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej i proszku do pieczenia

szczypta soli

do podania:

posiekane orzechy

miód lub syrop klonowy

Do mleka dolewamy ocet, mieszamy i odstawiamy by mleko się ścięło.

Ucieramy puree dyniowe z olejem i cukrem, dodajemy mleko i mieszamy.

Stale mieszając dodajemy resztę składników. Jeśli ciasto jest zbyt gęste dodajemy trochę mleka (ja korzystałam z kefiru i dolewałam wodę). Placuszki smażymy na rozgrzanym oleju bu z obu stron się ładnie zrumieniły.

Podajemy polane miodem i posypane orzechami.