Kaszanka z jablkami zapiekana w ciescie

Jak stwierdził Małżon "ciekawe połączenie smaków". Miał rację. 

Maślane, rozwarstwiające się, słodkie ciasto, z kwaśnym jabłkiem i słonawą kaszanką okazało się niebywale pyszną kolacją. 

Był to jeden z pierwszych przepisów wypatrzony w najnowszej książce Rachel Khoo "Moja mała francuska kuchnia".

Kaszanka z jablkiem zapiekana w ciescie

ciasto:

250 g mąki

szczypta soli

2 łyżki oleju

120 ml ciepłej wody

cukier

nadzienie:

200 g kaszanki, bez skórki

1 kwaśne jabłko, obrane i pokrojone na plasterki

75 g masła, roztopionego

4 łyżki cukru

W misce łączymy mąkę z solą, dolewamy olej i wodę, mieszamy ręką. Ciasto powinno ulepić się w kulę. Ciasto zagniatamy ok 5 minut mikserem lub w malakserze. Owijamy folią i trzymamy ok godziny w temperaturze pokojowej.

Piekarnik nagrzewamy do 200 st.C. Na stolnicy a najlepiej na stole delikatnie rozsypujemy make. Ciasto bierzemy w dłonie i lekko nim kręcąc rozciągamy je na boki. Ciasto kładziemy na stole i dalej rozciągamy. Powinno być bardzo cieniutkie i mieć rozmiar 60 na 90 cm. Mi nie udało się aż tak rozciągnąć. Ciasto smarujemy masłem. Przekrawamy na dwa paski. Każdy pasek znowu skrapiamy masłem i posypujemy łyżka cukru. Składamy krótszy bok do krótszego. 

Naczynie do zapiekania o średnicy ok 20 cm wykładamy papierem. Wkładamy jeden z kawałków ciasta. Skrapiamy masłem i posypujemy łyżką cukru. Układamy jabłka i kaszankę, przykrywamy drugim kawałkiem ciasta. Boki dokładnie powinny owijać nadzienie, wkładamy je również pod spód ciasta. Smarujemy masłem i posypujemy ostatnia łyżką cukru.

Pieczemy ok 30 minut. Przed podaniem lekko studzimy na kratce.