Krupnik na gesinie, z peczakiem i jablkiem czyli Zupowy Wtorek odc.57 - spozniony!

W ramach poznawania nowych mięs Małżon mój kochany zakupił dwie piersi młodej gęsi owsianej. Niestety mrożone. Początkowo byłam przerażona ich wielkością. Po rozmrożeniu okazało się, że nie dwie a cztery, bo każda "jedna" to dwa cycuszki razem z korpusem :)

Cóż miałam robić? recyklingowe myślenie poszło w ruch, piersi zamarynowałam i w weekend będę piec a z korpusów ugotowałam pyszny bulion a następnie krupnik.

Pachniało pięknie w całym domu a smakowało jeszcze pyszniej! 

W sesji wziął udział mój najnowszy ikeowy nabytek czyli emaliowany rondelek z pokrywką z uroczymi drewnianymi trzymadłami.

na bulion:
dwa małe korpusy gęsie
2 marchewki
2 pietruszki
kawałek selera
kilka ziaren pieprzu
2 ziela angielskie
liść laurowy
opalona na ogniu cebulka

Korpusy zalewamy wodą, by je przykryła. Zagotowujemy, gdy zrobią się szumowiny odlewamy, na nowo zalewamy wrzątkiem. Dodajemy obrane i umyte warzywa, zagotowujemy i pyrkoczemy na małym ogniu ok 2 godzin.

Krupnik na gesinie, z peczakiem i jablkiem

krupnik:
ok 1,5 litra bulionu na gęsinie
2 spore ziemniaki (obrane i pokrojone w kostkę)
po 2 czubate łyżki kaszy pęczak i zwykłej jęczmiennej
łyżka posiekanego koperku
pół kwaśnego jabłka (obrane i pokrojone w kostkę)
marchewka i pietruszka z bulionu, w plasterkach
kawałki mięsa gęsiego oskubane z ugotowanych korpusów
sól

Bulion zagotowujemy, wrzucamy kasze i ziemniaki. Solimy. Dorzucamy marchewkę i pietruszkę.
Gotujemy na małym ogniu aż ziemniaki będą miękkie. Dodajemy jabłko, gotujemy 5 minut. Wrzucamy koperek, Doprawiamy ew. pieprzem.
Nalewamy do miseczek i wcinamy!