Kurczak niby chiński po Wiewiórczemu

Wspominałam już o tym kurczaku ale podanie przepisu zostawiłam sobie na dziś. Korzystam z czasu jaki mam siedząc z chorą Blondaska na zwolnieniu. Niby nic jej takiego nie jest ale chucham na zimne i do środy się udomawiam. 

Dziękuję wszystkim, którzy oddali i tym, którzy oddadzą na mnie głos w tym konkursie. Mam nadzieję, że 13tka będzie dla mnie szczęśliwą :)

Kurcza niby chiński jest nieskomplikowaną potrawą i przygotowuje się go w około pół godziny. Mnie zawsze rozkłada na łopatki aromat smażonego czosnku i imbiru oraz lekkie, soczyste kąski mięsa. Przepis oryginalny znalazłam w jednej z książeczek Biblioteczki Poradnika Domowego i po sporych modyfikacjach na dobre zagościł w moim domu a i wujek Olo nim się zajada.

600 g piersi z kurczaka

1 czerwona papryka

2 małe papryki białe lub zilone

olej do smażenia (ok. 6ciu łyżek)

białko jajka

łyżka mąki ziemniaczanej

łyżka octu ze śliwek lub białego wytrawnego wina

ząbek czosnku

kawałek imbiru ok 2 cm

2 szczypty soli

sos:

4 łyzki ciemnego sosu sojowego

2 łyżki octu ze śliwek lub białego wytrawnego wina
łyżeczka cukru
6 łyżek wody

Mięso kroimy w kostkę i mieszamy z białkiem, łyżką octu oraz mąką ziemniaczaną i solą.
Papryki myjemy, wykrawamy gniazda nasienne i kroimy w paseczki. Czosnek i imbir obieramy i kroimy w podobnej wielkości kawałeczki - dość drobne. Składniki sosu mieszamy w kubeczku.
W głębokiej patelni rozgrzewamy połowę oleju i na dość silnym ogniu smażymy na rumiano czosnek z imbirem. Uważamy by się nie przypalił. Wyjmujemy rumiany czosnek w towarzystwie imbiru na talerzyk dolewamy odrobinę oleju i smażymy mięso. Najpierw na mocnym ogniu potem na mniejszym, łącznie ok 15 minut. Czasami mieszamy by nie przywarło. Gdy mięso jest już usmażone wyjmujemy je do miseczki. Na patelnię wlewamy pozostały olej i wkładamy paprykę. Smażymy ją na ostrym płomieniu ok. 5ciu minut aż stanie się lekko miękkawa. Dodajemy do niej mięso i czosnek z imbirem a wszystko zalewamy sosem. Gotujemy chwilkę. Podajemy z ryżem lub makaronem.