Drugi przepis wprost ze Smaków i Aromatów. Zmodyfikowany ze względu na to co ja mogę jeść i na to co lubi Małżon. Chrupiąca skórka, wilgotny środek z dziurkami oraz kolorową żurawiną. Po prostu pyszny chleb wprost z żeliwnego z garnka. Udał mi się i już zamierzam upiec kolejny.
600 g mąki pszennej chlebowej
10 g świeżych drożdży
2 łyżki oliwy
1 i 3/4 łyżeczki soli
470 g wody
1/4 szkl pestek słonecznika
1/4 szkl suszonej żurawiny
Wieczorem nastawiamy zaczyn.
Wszystkie składniki wkładamy do dużej miski, dobrze mieszamy i krótko wyrabiamy.
Miskę przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy w temperaturze pokojowej na 12-18 godzin.
Następnego dnia ciasto wykładamy na omączoną stolnicę.
Formujemy chleb zagarniając ciasto do
środka. Posypujemy ciasto mąką i przykrywamy ściereczką na czas nagrzania
piekarnika. Garnek żeliwny wkładamy do piekarnika na najniższy poziom i włączamy temperaturę 200 st.C.
Po ok. 40 minutach wyjmujemy ostrożnie rozgrzany garnek, zdejmujemy pokrywkę,
przekładamy do niego chleb, przykrywamy i wstawiamy do piekarnika na 30
minut. Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę i dopiekamy jeszcze przez ok. 20
minut. Chleb powinien się ładnie zrumienić i wypiec.
Wyjmujemy chleb na kratkę i studzimy przed zjedzeniem.
Cudnie Ci się upiekł! jak się cieszę:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę miłego weekendu!
Dziękuje za miłe słowa i za ten przepis! jutro piekę znowu :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Piękności chleb!
OdpowiedzUsuńUwielbiam chleby z garnka.Są wyjątkowo udane.
Piękny chleb,szkoda,ze nie w przekroju,czy temu garkowi nie wystarczy krótszy czas w piekarnika, nie będzie gorący już po 10 min np,pozdrawiam, maja38.
OdpowiedzUsuńNo niestety kroiłam go dopiero wieczorem i zdjęcia nie wyszły a potem chleb "wyszedł" :) co do nagrzewania garnka to nie wystarczy 10 minut! Garnek żeliwny nagrzewa się powoli za to trzyma dobrze temperaturę. Żeby chleb nie przywarł do garnka tenże musi być bardzo, bardzo dobrze rozgrzany.
UsuńPozdrawiam.
Ależ pięknie wygląda!!! Też chętnie zobaczyłabym go w środku!!! A najchętniej spróbowała:D
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą, liczę, że kiedyś nasze plany dojdą do skutku :)
UsuńWspaniały! Jaka szkoda, że nie mam takiego garnka :-(
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja garnka tez nie mam... Korzystam ze starej żeliwnej, w środku emaliowanej, brytfanny po mojej babci. Sprawdza się idealnie!!!
UsuńUwielbiam taką skórkę na chlebie. Też często piekę w garnku żeliwnym ukradzionym mamie :)
OdpowiedzUsuńWiewióro! Jaki piękny chleb! Wygląda naprawdę wspaniale - brawo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię:)
wspanialy chlebek:)
OdpowiedzUsuńNo piękny, a mi się nie chce nawet w automacie robić. Muszę się zmobilizować chociaż raz w tygodniu (miesiącu?) :)
OdpowiedzUsuń