Chrupiaca przegryzka
Lubię przespane noce ale i wczesne poranki. Dzisiaj właściwie prawie sama z siebie wstałam przed 5.30. Syncio został nakarmiony, pranie włączone a potem wpadła myśl "muszę zrobić sobie coś do pogryzania skoro wszelkie kupne paluszki i tym podobne rzeczy odpadają, no i owsianki mam dość". Wpadłam na pomysł kruchych, chrupki kąsków z płatków i ziarenek słonecznika, na które mam ostatnio ciągle ochotę. Pomieszałam, ugniotłam i upiekłam. A potem jak mój twór wystygł połamałam na kawałki. Efekt prezentuję poniżej.
po 75 g płatków jęczmiennych i owsianych
50 g słonecznika
40 g cukru trzcinowego
50 g margaryny bez mlecznej
1 jajko przepiórcze
po sporej szczypcie soli morskiej i cynamonu
Wszystkie składniki zagniatamy w misce. Nagrzewamy piekarnik do 150 st.C. Masę wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem i pieczemy na złoto ok 30 minut. Studzimy i łamiemy na kawałki.
Świetna, zdrowa przekąska :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńSuper, jako Wiewióra, widzę znasz się na przegryzkach :D
OdpowiedzUsuńoooo,fajne , lubię takie gryzki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Hej Wiewiórko, ja trochę poza tematem. Chciałam zapytać czy Twoja dieta bezmleczna wyklucz także produkty kozie i owcze? Pytam z ciekawości, bo sama mogę niedługo mieć ten problem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
hej hej :) owszem na razie nie korzystam z mleka żadnego zwierzęcia :D mam nadzieję, że tego typu problemy Cie ominą :D a ja niebawem zacznę eksperymenty także z mlekiem np. kozim.
Usuńprzekasilabym z checia:)
OdpowiedzUsuń