Baba z makiem zawijana

Zachwyciły mnie zdjęcia u Madame Edith i wiedziałam, że to będzie jeden z hitów wypieków świątecznych. Upiekłam babę i dla nas, i dla teściowej, i oraz kilka małych bułeczek. I nie wiem jak to będzie, niestety z bułeczek mak się sypał totalnie! jutro przekonam się czy z babki też leci... łatwa w wykonaniu i bardzo smaczna! chyba następnym razem dodam do maku po prostu ubite białko jak zazwyczaj czyniłam z nadzieniem do makowca.
Przepis jest idealny dla tych, którzy nie maja maszynki do mielenia a dysponują malakserem. Musicie być jednak pewni, że podoła on rozdrobnieniu maku!!! mój chyba nie do końca podołał. Po przepis odsyłam Was na blog podlinkowany powyżej. W tle baby nasza choinka :)

z

Komentarze

  1. Uwielbiam makowe wypieki :) Szkoda, ze nie upieklas jednej babeczki dla mnie :)

    Spokojnych i radosnych Swiat Bozego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna ta babka :D mam nadzieję, że święta udane :) Wszystkiego dobrego dla Was:D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie słówka od Was dziękuję :) a za weryfikacje przepraszam, spamerzy nie dają mi żyć :(

Zimowy pilaw z pęczaku - na wizji

Popularne posty